Rozszerza się operacja w Waszyngtonie. Odpowiadają na rozkaz Trumpa
Agencja Associated Press poinformowała, że na prośbę administracji Donalda Trumpa już trzy stany zadeklarowały wysłanie Gwardii Narodowej do Waszyngtonu. Prezydent USA ogłosił akcję walki z przestępczością w stolicy.
Co musisz wiedzieć?
- Co się dzieje? Trzy stany USA zdecydowały o wysłaniu Gwardii Narodowej do Waszyngtonu na prośbę prezydenta Donalda Trumpa.
- Dlaczego? Działania mają na celu wzmocnienie kontroli nad stolicą w obliczu protestów i napięć społecznych.
- Kiedy? Decyzje o wysłaniu gwardzistów zapadły w sobotę, a ich przybycie planowane jest na najbliższe dni.
Karolina Południowa skieruje do miasta 200 żołnierzy, Ohio – 150 w najbliższych dniach, a Wirginia Zachodnia zapowiedziała wysłanie 300-400 gwardzistów. To stany, w których w 2024 r. wygrał Trump.
Według AP decyzja zapadła po starciach demonstrantów ze służbami i oddziałami Gwardii Narodowej, które już działają w mieście kontrolowanym przez demokratów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burdy na Narodowym. Dyplomata nie krył oburzenia
Trump wzmacnia nadzór nad Waszyngtonem
Sprowadzając dodatkowe wojska, Trump umacnia nadzór nad stolicą. AP ocenia, że to walka o władzę przedstawiana przez prezydenta jako odpowiedź na kryzys związany z przestępczością i bezdomnością. Tymczasem lokalne władze podkreślają, że liczba przestępstw z użyciem przemocy jest obecnie niższa niż podczas jego pierwszej kadencji.
Decyzja Trumpa o skierowaniu Gwardii Narodowej do Waszyngtonu to bezpośrednie przejęcie kontroli nad lokalnymi służbami bezpieczeństwa. Krok ten ma duże znaczenie polityczne, bo jest ingerencją w samorządność miasta, którego władze są skłócone z Trumpem.
Burmistrz Waszyngtonu, demokratka Muriel Bowser, oceniła, że działania podjęte przez prezydenta Trumpa powinny stanowić ostrzeżenie dla innych miast. Jej zdaniem decyzja o użyciu w stolicy jednostek Gwardii Narodowej to "autorytarne posunięcie".
Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie zadania dostaną dodatkowi żołnierze. Ostatnio patrolowali ulice i znane punkty w Waszyngtonie. Przedstawiciel Białego Domu cytowany przez Reutera zapowiedział jednak, że do miasta trafią kolejne oddziały, aby "chronić federalny majątek, zapewnić bezpieczeństwo funkcjonariuszom oraz odstraszać przestępców swoją widoczną obecnością".
W sobotę przeciwnicy decyzji Trumpa przyszli przed Biały Dom z transparentami: "Nie dla faszystowskiego przejęcia Dystryktu Kolumbii" i "Nie dla wojskowej okupacji".
Trump wzywa Gwardię Narodową
Pentagon poinformował, że 800 gwardzistów wysłanych przez prezydenta rozpoczęło już działania w stolicy. Decyzję o ich skierowaniu Trump podjął w poniedziałek, kiedy przejął również kontrolę nad policją miejską. Uznał wtedy, że "przestępczość w Waszyngtonie jest gorsza niż kiedykolwiek wcześniej".
Statystyki wskazują jednak, że poziom przestępczości spadł do najniższego od 30 lat, choć – zdaniem prezydenta – dane te są "sfałszowane".