Rozporządzenie przeciwko bezdomnym?
Organizacje pozarządowe zajmujące się opieką nad bezdomnymi alarmują, że od nowego roku, przez conajmniej dwa miesiące mogą nie otrzymać dotacji od samorządów. Będzie to oznaczać, że w najtrudniejsze dla bezdomnych zimowe miesiące nie wystraczy pieniędzy na jedzenie, leczenie, na ogrzewanie, czy elektryczność.
15.11.2003 09:40
Dotacje z samorządów - przyznawane w drodze konkursu - to 40 do 80% budżetów organizacji pomagających bezdomnym. Największy problem jest w Warszawie, gdzie trafia najwięcej bezdomnych, bo tu liczą na lepszą opiekę medyczną i miejsce w schronisku czy noclegowni.
Dyrektor Biura Polityki Społecznej Warszawy Paweł Wypych powiedział, pieniądze na pomoc bezdomnym mogłyby być przyznane wcześnej gdyby minister gospodarki i pracy zmienił rozporządzenie, które nakazuje samorządom określić jakimi środkami dysponują na dany cel społeczny, gdy ogłaszają konkurs na jego realizację.
W Warszawie, skutkiem tego rozporządzenia, będzie można ogłosić konkurs dopiero 15 grudnia, po zatwierdzeniu prowizorium budżetowego - tłumaczy szef Biura Polityki Społecznej miasta. W praktyce to oznacza, że dotacje zostaną przekazane dopiero w marcu - po przejściu czasochłonnych procedur. Organizacje pozarządowe nie będą mogły z dotacji "wstecznie" opłacić rachunków za styczeń i luty, ponieważ nie pozwala na to obowiązujące prawo.
Siostra Małgorzata Chmielewska założycielka wspólnoty "Chleb Życia" powiedziała, że od nowego roku zabraknie pieniędzy na opłacenie opieki medycznej nad bezdomnymi, a wspólnota prowadzi domy głównie dla chorych. Wspólnota sama dba o zapewnienie jedzenia i leków, ale nie wystarcza własnych środków na płace dla presonelu medycznego, utrzymanie budynków, zapłacenie za prąd czy wodę.
W takiej samej sytuacji są inne schroniska, na przyklad prowadzone przez Centrum Pomocy Bliźniemu, założone przez Marka Kotańskiego
Dyrektor deprtamentu polityki społecznej w ministerstwie gospodarki i pracy Krystyna Wyrwicka - uważa, że problem nie leży w rozprządzeniu, a zmiana przepisu nie jest możliwa, ani potrzebna. Wyrwicka radzi, aby miasto ogłaszając konkurs na opiekę nad bezdomnymi na przyszły rok - podało orientacyjną wysokość środków na ten cel na podstawie roku ubiegłego. Podobne rozwiązania są stosowane w innych dużych miastach, jak Gdynia czy Wrocław.
"Resort namawia nas do dowolnej interpretacji prawa" - komentuje te rady dyrektor Wypych. Ale zastrzega, ze jeśli resort potwierdzi swoje stanowisko na piśmie i zgodzi się z tym biuro prawne prezydenta - konkurs na opiekę nad bezdomnymi zostanie ogłoszony tak szybko jak będzie to możliwe, a dotacje wcześniej trafią do ośrodków.