Rozpoczęły się wybory parlamentarne w Rosji
W Rosji rozpoczęły się wybory parlamentarne - czwarte od rozpadu
Związku Radzieckiego. Jako pierwsi w kraju, w którym jest 11
stref czasowych, głosują mieszkańcy regionów dalekowschodnich.
Pierwsi idą do urn mieszkańcy Kamczatki i położonej na północny wschód od niej Czukotki. W nocy z soboty na niedzielę głosowanie rozpoczynają kolejne regiony - m.in. dalekowschodni Kraj Nadmorski, Jakucja i inne obwody syberyjskie.
W niedzielę o 6:00 czasu warszawskiego zacznie się głosowanie w najbardziej zaludnionej zachodniej części Rosji, w tym w dwóch największych miastach Rosji: Moskwie i Petersburgu. Jako ostatni (o 7:00 czasu warszawskiego) wybory rozpocznie położony przy granicy z Polską obwód kaliningradzki.
Zdecydowanym faworytem jest prokremlowska partia Jedna Rosja. Obserwatorzy zastanawiają się głównie na tym, czy to centrowe ugrupowanie nieoficjalnie popierane przez prezydenta Władimira Putina zdobędzie większość w 450-osobowej Dumie Państwowej i czy razem ze swoimi sojusznikami będzie w stanie forsować zmiany konstytucyjne.
W ostatnich sondażach Jedna Rosja miała około 30 procent poparcia, zaś opozycyjni komuniści od 9 do 23 proc.
Do parlamentu mogą się także dostać cztery bloki znajdujące się na granicy 5-procentowego progu wyborczego: dwa ugrupowania narodowo-populistyczne i dwie partie liberalne.
Wybory zakończą się w niedzielę o godz. 19:00 czasu warszawskiego.