Rozpoczęcie roku szkolnego. Szydło o "dobrej szkole" po reformie
"Otwarta na uczniów, rodziców i nauczycieli" - taka ma być dobra polska szkoła według premier Beaty Szydło. Na oficjalnym otwarciu roku szkolnego w Dobrzechowie szefowa rządu podsumowała przygotowania do reformy edukacji. Zdradziła też, kiedy i jakich podwyżek mogą spodziewać się pedagodzy.
Szydło podczas oficjalnego rozpoczęcia roku szkolnego podkreśliła że reforma edukacji jest "dobrze przygotowana organizacyjnie i programowo". - Nie ma żadnych zagrożeń - stwierdziła.
Obszernie przedstawiła też rządową wizję polskiej szkoły. Jak zaznaczyła, ma ona "łączyć i budować wspólnotę", zarówno małą - szkolną, większą - lokalną, a także ojczyznę. Premier zapewniła, że poza tym, że szkoła będzie otwarta, ma być też nowoczesna i wychowywać.
- Największym kapitałem jest młodzież i są dzieci. (...) Nie ma nic cenniejszego niż młode pokolenie, które będzie budowało naszą przyszłość - podkreśliła. Jak dodała, inwestowanie w nie jest obowiązkiem dorosłych, ludzi odpowiedzialnych za oświatę, państwa, samorządów i lokalnych wspólnot.
- Każdy ma prawo od tego, by zdobyć jak najlepsze wykształcenie w polskiej szkole - stwierdziła Szydło. Mówiła też o "wykorzystywaniu talentów", "realizacji marzeń" i "spełnianiu oczekiwań" i "przygotowywaniu do wyzwań współczesności".
Podziękowała "za determinacje, upór, trudne dyskusje z minister finansów" minister edukacji Annie Zalewskiej i jej zespołowi, a rodzicom szczególnie za "bezcenne uwagi". Wyraziła wdzięczność za "długie miesiące dyskusji, konsultacji i przygotowań".
Podkreśliła, że rząd od razu po wygranych wyborach zajął się planami zmian w edukacji.
Zobacz też: Nauczyciele tracą pracę przez reformę
Co zmienia reforma
Szydło przypomniała, że po zmianach obowiązuje 8-letnia szkoła podstawowa i 4-letnie licea. Nowością jest też szkoła branżowa, która "ma wyjść na przeciw oczekiwaniom pracodawców i dać polskiej gospodarce fachowców".
Mówiła też o zwiększeniu środków na edukację. - W ciągu trzech lat wynagrodzenia wzrosną one o 15 procent, o pięć procent każdego roku - zapewniła. Pierwszą transzę zaplanowano na 1 kwietnia 2018 r.
30 mln zł - tyle w 2017 r. mają otrzymać pedagodzy, w 2018 r. - ok. 150 mln zł, a w 2019 r. - ponad 200 mln zł.
Po Szydło głos zabrała Zalewska. W związku z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości rok szkolny 2017/2018 ogłosiła „Rokiem dla Niepodległej”.