PolskaRóżnorodności na aukcji

Różnorodności na aukcji

Rysunek Szymona Kobylińskiego "Wygnanie z
raju" z 1983 roku za 300 zł, dzwonek z niebieskiej porcelany za 6
zł lub szafę z połowy XIX wieku za 3100 zł można było kupić na
sobotniej aukcji "Varia" w Domu Aukcyjnym Desa Unicum w Warszawie.

21.02.2004 | aktual.: 21.02.2004 17:14

"Na aukcjach 'Varia' można kupić - jak sama nazwa wskazuje - różnorodności. Jest to forma zakupów okazyjnych, które stanowią nową koncepcję licytacji obiektów kolekcjonerskich. Zamiast wyselekcjonowanych dzieł z najwyższych półek klienci mogą kupić dekoracyjne przedmioty, które są przy tym niedrogie" - powiedział dyrektor Domu Aukcyjnego Desa Unicum, Jan Koszutski.

W sobotniej ofercie Domu Aukcyjnego "znalazły się obiekty dużej klasy oraz drobiazgi, które - umiejętnie wyłowione z bogatej oferty - mogą stać się klejnotami niejednej kolekcji" - zauważył dyrektor.

Największe przebicie uzyskał obraz Jacka Żuławskiego "Martwa Natura" z 1966 roku, którego cena wywoławcza 1800 zł skoczyła do 3100 zł. Także obraz Bronisława Kowalewskiego "Janowiec" z 1912 roku, licytowany od 2500 zł, osiągnął cenę 3300 zł.

Dużym zainteresowaniem wśród klientów cieszyły się także licytacje mebli i wyrobów ze szkła. Za cztery krzesła w stylu Ludwika Filipa z pierwszej połowy XX wieku uzyskano 900 zł. Również zestaw buteleczek aptecznych z pierwszej połowy XX wieku, z ceną wywoławczą 150 zł, sprzedano po zaciekłej licytacji za 300 zł.

Z 325 wystawionych pod młotek obiektów - malarstwo, grafika, rzemiosło artystyczne, bibeloty - ponad połowa została sprzedana poniżej ceny wywoławczej.

Na aukcjach "Varia" wiele obiektów nie jest krępowanych dolnym limitem ceny. Nawet jeśli taki limit ustalono, to - jak zapewnia dyrektor Desa Unicum - "są możliwe transakcje warunkowe, gdzie wprawdzie nie ma gwarancji nabycia wylicytowanego obiektu, ale w dziewięciu przypadkach na dziesięć transakcje dochodzą do skutku".

W licytacji biorą udział wyłącznie osoby, które wpłaciły wadium w wysokości 400 zł i posiadają numer licytacyjny. Wadium jest wliczane w cenę wylicytowanego przedmiotu, a w przypadku niedokonania żadnego zakupu jest zwracane.

Prawo własności zakupionego dzieła przechodzi na nabywcę w momencie dokonania całej wpłaty. Zgodnie z regulaminem aukcji, wylicytowane przez siebie przedmioty nowy właściciel zabiera do domu bezpośrednio po aukcji.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)