Różne oceny zeznań Gaszewskiej
Członkowie komisji śledczej do spraw PKN Orlen są podzieleni w ocenach wiarygodności zeznań Danuty Gaszewskiej, która powiedziała, że mafia paliwowa pozbawiła ją firmy i, że współpracują z nią politycy, prokuratorzy, policja i administracja.
10.05.2005 | aktual.: 10.05.2005 15:21
Przewodniczący komisji Andrzej Aumiller ocenia, że do jej zeznań trzeba podchodzić ostrożnie. Tłumaczy, że Gaszewska podała masę nazwisk, wiele rzeczy zasłyszanych, ale mało konkretnych.
Konstanty Miodowicz z Platformy Obywatelskiej uważa, że Gaszewska jest wiarygodna, gdy mówi o sprawach bezpośrednio dotyczących jej i jej firmy, natomiast nie, gdy jej zeznania dotyczą spraw bardziej ogólnych. Poseł Miodowicz zwraca uwagę, że w tych momentach jej zeznania są podobne do zeznań Andrzeja Czyżewskiego, jej znajomego.
Zbigniew Wassermann z PiS ocenia zeznania Gaszewskiej jako ciekawe. Jego zdaniem pokazują one, jak działa w Polsce mafia paliwowa.