Rozmowy ws. wojny w Syrii. "NYT": rola Iranu może być kluczowa
"Obecność Iranu podczas rozmów w Wiedniu nt. uregulowania konfliktu w Syrii nie gwarantuje zakończenia wojny, ale zwiększa szanse na znalezienie rozwiązania" - pisze "New York Times". Zdaniem gazety rola Iranu w negocjacjach może być kluczowa.
"New York Times" zauważa, że wcześniejsze rozmowy w tej sprawie między USA, Rosją i Europą nie doprowadziły do zakończenia wojny domowej w Syrii, w wyniku której część terytorium kraju zostało opanowane przez dżihadystyczne Państwo Islamskie (IS). Zdaniem gazety jedną z przyczyn tego niepowodzenia, oprócz uporu Rosji, była nieobecność Iranu podczas negocjacji, który - wraz z Moskwą - jest jednym z najważniejszych sojuszników prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Jednak amerykański dziennik podkreślił w komentarzu, że "nie wszyscy będą zadowoleni z obecności Iranu" w Wiedniu. Nieprzychylnie oceniająca regionalne ambicje Iranu Arabia Saudyjska uważa, że prowadzenie rozmów z udziałem Iranu jest "legitymizacją (irańskiego) rządu, który wywiera szkodliwy wpływ w Iraku, Libanie, Jemenie, Bahrajnie i Syrii".
Sunniccy Saudyjczycy szczególnie intensywnie walczyli o utrzymanie szyickiego Iranu, ich największego rywala w regionie, z dala od wiedeńskich rozmów ws. Syrii - ocenia "NYT". Dopiero sobotnia wizyta w Rijadzie szefa amerykańskiej dyplomacji Johna Kerry'ego oraz telefon prezydenta USA Baracka Obamy do saudyjskiego króla przekonały Saudyjczyków do zaakceptowania obecności Iranu w Wiedniu.
"NYT": nikt jeszcze nie wie, co zrobi Iran ws. konfliktu w Syrii
Arabia Saudyjska chce odsunięcia od władzy Asada i ograniczenia jakichkolwiek wpływów Teheranu w powojennej Syrii - pisze "New York Times".
Zdaniem dziennika "nikt jeszcze nie wie, co zrobi Iran", ale jego udział w dyskusjach na temat uregulowania syryjskiego konfliktu może być kluczowy. "Postawa Iranu w Wiedniu będzie sprawdzianem, czy kraj ten odegra konstruktywną rolę w regionie i w zakończeniu brutalnej wojny Asada" - pisze "NYT".
W Wiedniu rozpoczyna się w czwartek wieczorem druga tura rozmów na temat uregulowania konfliktu w Syrii, w których biorą udział szefowie dyplomacji Rosji, USA, Arabii Saudyjskiej oraz Turcji. W piątek do rozmów włączą się szefowie MSZ Egiptu, Iraku i Libanu, a także po raz pierwszy Iranu.