PolskaRozłam w SLD - realny, ale nie przesądzony

Rozłam w SLD - realny, ale nie przesądzony

Odejście z klubu SLD trudnej do określenia grupy osób jest realne, choć na obecną chwilę nie przesądzone.
Decyzji jeszcze nikt nie ogłosił, ale to zagrożenie jest wciąż
prawdopodobne - powiedział rzecznik klubu SLD Bronisław
Cieślak po piątkowym posiedzeniu klubu Sojuszu, na którym omawiano
sytuację w partii.

19.03.2004 20:20

Jak wyjaśnił Cieślak, trwające niespełna godzinę spotkanie parlamentarzystów SLD było kolejną dyskusją na temat przyszłości partii. Według niego, posiedzenia nie zakończyła żadna konkluzja.

"Marszałek Borowski mówił, że nadal jesteśmy przyjaciółmi i nie zamierza występować przeciwko komukolwiek z nas, podkreślił zasługi Krzysztofa Janika i zapewnił, że jeżeli powstanie nowy klub, to nie będzie on opozycyjny wobec SLD" - powiedział Cieślak. Dodał jednak, że deklaracja ta została skwitowana przez większość posłów "półuśmiechami".

Inny uczestnik posiedzenia klubu powiedział, że Janik apelował do posłów o rozwagę i zachowanie jedności klubu i partii.

Według informacji PAP, wśród posłów Sojuszu są i tacy, którzy uważają, że nie należy dalej tolerować postępowania grupy Borowskiego. Ich zdaniem, klub i partia powinny pożegnać się z nielojalnymi kolegami.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)