Rozbił się samolot z 50 osobami na pokładzie
Samolot z 50 osobami na pokładzie rozbił się w niedzielę rano w okolicach lotniska w Lexington w amerykańskim stanie Kentucky. Jest dużo ofiar, ale co najmniej jedna osoba przeżyła - poinformował rzecznik federalnego urzędu lotnictwa Jay Blanton.
27.08.2006 | aktual.: 27.08.2006 18:26
Szpital uniwersytetu w Kentucky udziela pomocy rannej w katastrofie osobie, która jest w stanie krytycznym - powiedział Blanton. Dodał, że do szpitala nie przywieziono żadnych innych ofiar.
Wcześniej inna rzeczniczka urzędu, Laura Brown, powiedziała, że "ze wstępnych informacji wynika, że jest 50 ofiar".
Samolot CRJ-100 linii Comair z 47 pasażerami i trzema członkami załogi rozbił się tuż po starcie. Według rzeczniczki federalnego urzędu lotnictwa miejsce katastrofy znajduje się w lesie, ok. 1,6 km od Lexington, i jest trudno dostępne.
Na razie nie są znane przyczyny katastrofy, ale ponieważ pogoda w okolicy jest dobra, przypuszcza się, że nie spowodowały jej warunki meteorologiczne. Policja poinformowała, że samolot nie wydaje się zniszczony, natomiast po uderzeniu w ziemię wybuchł w nim pożar.
Samolot leciał z Lexington do pobliskiej Atlanty.
Samolot CRJ-100 ma dwa silniki i może przewozić do 50 osób.