Rozbieżności ws. rannych w wybuchach w Londynie
Brytyjski premier Tony Blair powiedział, że w eksplozjach w metrze i w jednym z londyńskich autobusów, nie było rannych. W tym samym czasie szef londyńskiej policji sir Ian Blair poinformował, że jedna osoba została ranna. Nie sprecyzował, jak poważne są jej obrażenia.
21.07.2005 | aktual.: 21.07.2005 17:24
Premier Tony Blair powiedział, że ataki w Londynie przeprowadzono po to, by zastraszyć londyńczyków. Wezwał do zachowania spokoju w obliczu zamachów. Dodał, że jest za wcześnie na spekulacje, kto stał za atakami w Londynie. Wezwał do zachowania spokoju w obliczu zamachów.
Tony Blair wyraził przekonanie, że po czterech niewielkich eksplozjach w metrze i autobusie Londyn szybko wróci do normalnego życia i w ten sposób pokaże, że nie da się zastraszyć. Szef londyńskiej policji zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą.