"Różaniec do granic" wyjdzie poza granice. Odmówią go w dwóch krajach
Nawet do 2 mln Polaków wzięło udział w akcji, która przerosła oczekiwania samych organizatorów. Ku ich zaskoczeniu, "Różaniec do granic" doczeka się włoskiej (po raz drugi) i irlandzkiej wersji.
Katolicka Agencja Informacyjna poinformowała, że Irlandczycy złapią za różańce 8 grudnia, 2 miesiące po Polakach. Według blogera religijnego Tomasza Adamskiego zrobią to też Włosi. 13 października już się modlili, ale chcą powtórki.
"Różaniec do granic" był oddolną inicjatywą, stała za nim Fundacja "Solo Dios Basta". Wierni pojawili się w 320 kościołach, na tytułowych granicach czy w takich miejscach jak plaża albo baza wojskowa w Afganistanie. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik nazwał akcję "największym wydarzeniem modlitewnym w Europie po Światowych Dniach Młodzieży w 2016 roku".
– To nie chodzi o to, żeby się przed kimś zamykać czy bronić, tylko o to, żeby otoczyć opieką Polskę – powiedziała naszemu reporterowi uczestniczka "Różańca do granic". Modlących się wsparła m.in. Beata Szydło, która pokazała na Twitterze wymowne zdjęcie. Krytyki akcji nie szczędziły zagraniczne media. "Dziesiątki tysięcy osób biorą udział w kontrowersyjnej modlitwie" – ocenił portal BBC. – Zachęcono ich do wyjazdu w wyznaczone punkty wzdłuż granic kraju na modlitwę o zbawienie Polski i świata".