Rowerzysta dmuchnął w alkomat. Zabrakło skali pomiarowej
Jechał rowerem bez świateł. Kiedy 40-latka zatrzymała policja, to nie brak sprzętu okazał się jego największym problemem. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Wynik? Nieprecyzyjny, bo na alkomacie zabrakło skali pomiarowej.
Policjanci podczas wieczornego patrolu na terenie gminy Nowy Korczyn zauważyli rowerzystę, który nie miał wymaganych świateł. Funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości. Nie przewidzieli wyniku.
Okazało się, że 40-latek miał aż 4,24 promila alkoholu. Tę informację funkcjonariusze uzyskali jednak dopiero na komendzie. Na alkomacie, który mieli ze sobą, zabrakło skali pomiarowej.
Jak zapewnia policja, 40-latek po wytrzeźwieniu odpowie za swoje zachowanie.
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl