"Rotterdam" zostanie odholowany z polskich wód
Wszczęto procedurę zmierzającą do usunięcia
holenderskiego statku s/s "Rotterdam" z Polski. Postanowienie
podpisane przez wicewojewodę pomorskiego Piotra Karczewskiego, ma
być przekazane armatorowi jednostki.
Dokument informuje o wszczęciu procedury zmierzającej do usunięcia parowca z Polski. W drodze przetargu wyłoniona zostanie również firma, która odholuje wypełnioną azbestem jednostkę do macierzystego portu w Rotterdamie. Kosztem operacji obciążony zostanie armator statku - poinformował w środę Zespół Obsługi Medialnej Wojewody Pomorskiego.
W komunikacie napisano też, iż wicewojewoda Piotr Karczewski wierzy, że zastosowanie drastycznych środków nie będzie konieczne, a właściciel s/s "Rotterdam" dobrowolnie zastosuje się do decyzji Urzędu Morskiego.
Urząd Morski w Gdyni nakazał "Rotterdamowi" opuścić gdański port do 10 lipca, ponieważ na jego pokładzie znajdują się worki z luźnym azbestem, o czym kapitan statku nie poinformował władz portu przed uzyskaniem zezwolenia na cumowanie. Także w kadłubie statku znajduje się azbest, który chroni konstrukcję przed pożarem.
"Rotterdam" nie zastosował się do polecenia Urzędu Morskiego i złożył odwołanie od jego decyzji do drugiej instancji, czyli Ministerstwa Gospodarki Morskiej.