Rosyjskie media: to nie Moskwa odłączy się od sieci, ale USA odłączą Rosję
Nic dobrego nie czeka Rosjan ze strony Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Do takich wniosków można dojść, oglądając programy rosyjskiej telewizji państwowej. Zachodnie państwa są krytykowane zarówno przez polityków, jak i przez dziennikarzy.
06.10.2014 | aktual.: 06.10.2014 09:22
Najostrzejsze słowa padają pod adresem USA. W ocenie rosyjskich polityków, Waszyngton chce doprowadzić do pełnej izolacji Moskwy na arenie międzynarodowej. W ocenie rosyjskich dziennikarzy, amerykańskie służby wykorzystują do tego instrumenty nacisku finansowego i starają się wzniecić kolorową rewolucję w Rosji. Między innymi protesty w Hongkongu mają być dziełem USA, mającym skłonić Pekin do zerwania współpracy handlowej z Moskwą. Przeciętni moskwianie skłonni są wierzyć w tego typu twierdzenia.
Rosyjscy dziennikarze postraszyli też swoich rodaków odcięciem od globalnej sieci informatycznej. W ich ocenie, to nie Moskwa odłączy się od sieci, ale USA odłączą Rosję. Przedstawiono nawet scenariusz, w którym amerykańscy hackerzy opanowali sieci telefonii komórkowej, telewizje i Internet, aby wywołać chaos w rosyjskim społeczeństwie.
Kraje Unii Europejskiej, według medialnego przekazu, interesują się tylko tym, jak zarobić pieniądze kosztem Rosji. Najbardziej dostało się Niemcom, którzy rzekomo dybią na ukraińskie i rosyjskie terytoria.