Rosyjskie media o starciach podczas Marszu Niepodległości
Zamieszki i bijatyki w Warszawie podczas Święta Niepodległości zauważone przez rosyjskie media. Rosyjscy dziennikarze podkreślają, że w Polsce świętowano dzień ogłoszenia niezawisłości od: Rosji, Prus i Austrii.
11.11.2012 | aktual.: 11.11.2012 22:56
"Marsz Niepodległości w Warszawie miał pokojowy charakter przez kilka minut" - napisali dziennikarze portalu "Rambler". Agencja ITAR - TASS przypomniała, że w ubiegłym roku doszło do podobnych wydarzeń.
Radio "Svoboda" opowiedziało słuchaczom w Rosji o tym, jak chuligani rzucali kamieniami i butelkami w uczestników Marszu Niepodległości. Natomiast portal Gazieta.ru donosi o płonących na ulicach Warszawy racach i marszu nacjonalistów.
Krytycznie o prowokatorach zajść w Polsce wypowiadają się również rosyjscy internauci. -"Gnać faszystów" i "łobuzów do paki" to najczęściej pojawiające się komentarze.
Niespokojne Święto Niepodległości
Ośmiu rannych policjantów, ponad 130 osób zatrzymanych - to bilans zamieszek, do jakich doszło podczas Marszu Niepodległości. W pochodzie zorganizowanym w stolicy przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób - zwolenników ruchu narodowego.
Marsz zakończył się na Agrykoli, gdzie szef Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki ogłosił powstanie Ruchu Narodowego. - Chodzi nam o obalenie tego demoliberalnego systemu - mówił lider wszechpolaków.
Skala zamieszek w czasie marszu była mniejsza niż rok temu, do najpoważniejszych doszło już na początku imprezy i omal nie doprowadziły one do rozwiązania pochodu. Grupa chuliganów obrzuciła policję racami, kamieniami czy butelkami. Policjanci odcięli kordonem czoło marszu i odpowiedzieli gazem łzawiącym. Użyli także broni gładkolufowej.
Policja po rozmowach z organizatorami zgodziła się na kontynuację pochodu. Po zakłóceniach marsz doszedł do pomnika Romana Dmowskiego.