Rosyjskie manewry na Arktyce. Nie żyje jeden z ministrów
Jewgienij Ziniczew, rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych, zginął podczas ćwiczeń na Arktyce. Polityk w przeszłości zajmował się m.in. osobistą ochroną prezydenta Władimira Putina.
Rosyjskie manewry na Arktyce. Nie żyje jeden z ministrów. Na zdjęciu Jewgienij Ziniczew, rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych 
Komunikat rosyjskiego ministerstwa - cytowany przez państwową agencję TASS - jest bardzo lakoniczny. Jewgienij Ziniczew miał "zginąć tragicznie podczas służby w Norylsku, w trakcie międzyresortowych ćwiczeń ochrony strefy arktycznej, jednocześnie ratując życie innej osoby" - informuje resort.
Więcej szczegółów odnośnie zdarzenia przekazał prokremlowska telewizja Russia Today. - Minister znajdował się na krawędzi urwiska z kamerzystą, który poślizgnął się i wpadł do wody; zanim ktokolwiek się zorientował, co się stało, Ziniczew skoczył do wody za mężczyzną, który po upadku rozbił się o skały - oświadczyła szefowa stacji Margarita Simonian.
Jewgienij Ziniczew pełnił urząd ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych od 2018 roku. W przeszłości służy w KGB, a następnie w Federalnej Służbie Ochrony Federacji Rosyjskiej (FSO).
W swojej karierze zajmował się również osobistą ochroną prezydentów Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa. Od 2016 do 2018 roku pełnił także funkcję wicedyrektora. Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). 18 sierpnia br. skończył 55 lat.
