Rosyjskie korwety na Bałtyku. Macierewicz: to jest poważna sprawa i oczywisty powód do zaniepokojenia
• Korwety typu Bujan-M pojawiły się na Bałtyku, płyną do Kaliningradu
• To powód do zaniepokojenia i zmiana układu sił - skomentował szef MON
• Gazeta "Aftonbladet": okręt wyposażone są w rakiety dalekiego zasięgu
• Korwety to jedne z najnowocześniejszych jednostek floty Czarnomorskiej
Przybycie na Bałtyk dwóch rosyjskich korwet to oczywisty powód do zaniepokojenia i zmiana układu sił na tym morzu - uważa szef MON Antoni Macierewicz. Ministerstwo obrony Szwecji potwierdziło, że dwie rosyjskie korwety Bujan-M, mogące przenosić broń atomową, wpłynęły na wody Morza Bałtyckiego.
- To jest oczywisty powód do zaniepokojenia. Przemieszczanie takich okrętów na Bałtyk zmienia, jak słusznie podkreśliło ministerstwo obrony Szwecji, układ sił na Bałtyku i to jest poważna sprawa - powiedział dziennikarzom Macierewicz, który przebywa w Brukseli na spotkaniu ministrów obrony NATO.
Wcześniej minister obrony Szwecji Peter Hultqvist powiedział, że informacja o okrętach "zmienia sytuację w naszym regionie". - To jest, mimo wszystko, niepokojące i dotyczy wszystkich krajów wokół Morza Bałtyckiego - podkreślił.
Korwety - Sierpuchow i Zielonyj Doł - zwodowano w ubiegłym roku. Są to obecnie jedne z najnowocześniejszych okrętów floty Czarnomorskiej.
Rosyjskie korwety na Bałtyku. Okręty wyposażone są w rakiety dalekiego zasięgu
Szwedzka gazeta "Aftonbladet" napisała, że dwa rosyjskie okręty z Floty Czarnomorskiej minęły duńską cieśninę Wielki Bełt, kierując się w stronę Bałtyku. Prawdopodobnie, jak zaznaczają media, jednostki wpłyną do rosyjskiej enklawy - Kaliningradu. Początkowo sądzono, że pozostaną one na Morzu Śródziemnym, aby wzmocnić udział Rosji w walkach w Syrii.
"Tym, co najbardziej niepokoi, jest fakt wyposażenia okrętów w rakiety dalekiego zasięgu, o znacznie większym zasięgu niż niedawno przeniesione do Kaliningradu rakiety Iskander" - pisze "Aftonbladet".
Według szwedzkich mediów zdolne do przenoszenia broni jądrowej rosyjskie rakiety w regionie bałtyckim mogą teoretycznie osiągnąć cel oddalony maksymalnie o 2,6 tys. kilometrów.