Rosyjski Sąd Najwyższy uchylił wyrok na Nawalnego ws. Kirowlesu
• Nawalny został skazany w 2013 r. ze zdefraudowanie 30 mln rubli
• Sąd Najwyższy Rosji uchylił wyrok po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
• Sprawa ma być ponownie rozpatrzona w sądzie w Kirowie
Sąd Najwyższy Rosji uchylił wyrok wobec jednego z liderów rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Sąd zajął się sprawą po tym, jak Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Rosja naruszyła prawo Nawalnego do uczciwego procesu.
Opozycjonista został skazany przez sąd okręgowy w Kirowie w 2013 r. na pięć lat łagru i grzywnę 500 tys. rubli (ok. 30 tys. zł) za zdefraudowanie 30 mln rubli (ok. 1,9 mln zł) z państwowej spółki Kirowles.
W opinii Trybunału wyrok rosyjskiego sądu był "arbitralny" i można się obawiać, że "miał polityczny charakter".
Sąd Najwyższy uznał, że wystąpiły nowe okoliczności i sprawa ma być ponownie rozpatrzona w sądzie, w którym proces toczył się w lipcu 2013 roku.
Nawalny, który od lat oskarża rosyjskie elity władzy o korupcję, wyraził opinię, że odsyłając sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd w Kirowie Sąd Najwyższy nie wypełnił zalecenia ETPC.
- Dzisiejsza decyzja została wydana w jedynym celu - aby zmusić mnie do powrotu do Kirowa na rozprawę i tym samym utrudnić moją działalność polityczną - powiedział Nawalny.
Nawalny - adwokat, bloger i bojownik z korupcją - to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml. We wrześniu 2013 roku Nawalny uczestniczył w wyborach mera Moskwy, ustępując tylko obecnemu merowi Siergiejowi Sobianinowi.
Zobacz także: Wyrok ws. próby rzutu krzesłem w Komorowskiego