Rosyjski pocisk przeleciał 6700 km
Marynarka wojenna Rosji przeprowadziła udaną próbę wystrzelenia pocisku strategicznego "Buława" z okrętu podwodnego o napędzie atomowym na Morzu Białym. Pocisk przeleciał około 6700 km.
Z powodzeniem wystrzeliliśmy próbnie pocisk "Buława" z Morza Białego na poligon Kura na Kamczatce - oświadczył rzecznik marynarki wojennej Igor Dygało. Pocisk, który wystrzelono z okrętu "Dmitrij Donskoj", przeleciał około 6700 km, czyli niemal całą długość Rosji. Jak dodał Dygało, "głowica pocisku dotarła na poligon w przewidzianym czasie".
Według prezydenta Rosji Władimira Putina, "Buława" ma stanowić kluczowy element rosyjskiego arsenału nuklearnego. Rosyjski przywódca podkreślał, że będzie ona w stanie przełamać dowolną obronę przeciwrakietową.
Jednakże trzy poprzednie próby jej wystrzelenia okazały się nieudane, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość pocisku. O nieudanej próbie w grudniu nie poinformowano oficjalnie, choć wiadomość ta przeciekła do prasy.
Zdaniem generała Stanisława Kozieja, informacja o udanej próbie wystrzelenia rakiety jest rosyjskim zabiegiem propagandowym. Generał powiedział, że nagłaśnianie takich informacji wiąże się bezpośrednio z tarczą antyrakietową. Ma to na celu pokazanie, że system tarczy jest bezsilny wobec rosyjskich pocisków. Zdaniem generała, wpłynie to negatywnie na opinię o tarczy - zwłaszcza wśród amerykańskiej opinii publicznej.
Gen. Stanisław Koziej uważa, że jest to błędna taktyka Rosji. Dodał, że tarcza antyrakietowa nie będzie skierowana przeciw rakietom typu "Buława". Podkreślił, że amerykański system obrony przeciwrakietowej będzie raczej wychwytywał drobne rakiety ze strony ugrupowań terrorystycznych oraz tzw. państw nieprzewidywalnych - Iranu czy Korei Północnej.
Niezależny analityk Pawieł Felgenhauer ocenił, że udana próba jest dobrą informacją dla rosyjskich sił rakietowych, wyraził jednak wątpliwości, w związku z poprzednimi nieudanymi próbami, co do skuteczności "Buławy".
Według rosyjskich mediów "Buława" ma zasięg 10 000 km i może przenosić sześć indywidualnie nakierowywanych głowic jądrowych. Ma być wystrzeliwana z trzech nowych okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym, które są właśnie budowane.