ŚwiatRosyjska prasa: Polskę i Rosję łączy "ogień pojednania"

Rosyjska prasa: Polskę i Rosję łączy "ogień pojednania"

Przyjazd 160 polskich strażaków w 50 pojazdach dowodzi, że poprawa stosunków między Rosją i Polską dotyczy nie tylko problemów historii - podkreśla dziennik "Wiedomosti" w komentarzu redakcyjnym zatytułowanym "Ogień pojednania".

Rosyjska prasa: Polskę i Rosję łączy "ogień pojednania"
Źródło zdjęć: © AFP

13.08.2010 | aktual.: 13.08.2010 10:30

Gazeta odnotowuje, że "rosyjscy ratownicy ze swej strony gotowi są pomóc w usuwaniu następstw powodzi w Polsce".

"Ta konkretna pomoc, okazywana miejscowościom i ludziom, może rozwiać uprzedzenia funkcjonujące między dwoma bliskimi narodami" - konstatują "Wiedomosti".

W ocenie tego opiniotwórczego dziennika, "ekstremalne upały i pożary mogą osłabić napięcie w relacjach Rosji z sąsiadami". "Współczucie i dążenie do udzielenia pomocy pogorzelcom pobudza zwykłych ludzi i polityków do przezwyciężania osobistych ambicji i antypatii" - piszą "Wiedomosti".

Gazeta wskazuje też, że "ociężałość niektórych sojuszników Moskwy na poradzieckim obszarze każe z kolei zastanowić się nad ich niezawodnością".

"Wiedomosti" informują, że w walce z pożarami lasów i torfowisk Rosji pomagają obecnie Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Bułgaria, Francja, Kazachstan, Polska, Ukraina i Włochy.

"Udział białoruskich strażaków pokazuje, że Mińsk i Moskwa w trudnych chwilach gotowe są zapomnieć o wymianie ciosów kurkami od rurociągów oraz ukłuciach telewizyjnymi antenami i porozumiewać się dla wspólnego dobra" - podkreśla dziennik.

"Wiedomosti" zaznaczają, iż "równie ważne jest to, że Rosji pomagają przedstawiciele tych krajów Europy, w których nie minęło zagrożenie pożarami lasów".

Gazeta zauważa także, że pomoc nie ogranicza się do strażaków. "Grecja i Bułgaria przedłużyły ważność wiz Rosjanom, pragnącym przeczekać smog za granicą. Niemcy i Ukraina chcą przyjąć pogorzelców" - wylicza gazeta.

"Wiedomosti" odnotowują również, że "zaliczony do wrogów Rosji prezydent Mołdawii Mihai Ghimpu przesłał kondolencje szybciej niż sojusznik (prezydent Uzbekistanu) Isłam Karimow". "Milczy nie tylko (prezydent Gruzji) Micheil Saakaszwili, ale także (prezydent Tadżykistanu) Emomali Rachmon" - podkreśla dziennik.

Zdaniem "Wiedomosti", "Moskwa powinna wykorzystać walkę z ogniem, aby osłabić napięcie w stosunkach z innymi krajami, w tym państwami bałtyckimi i Japonią". Gazeta wyjaśnia, że pomoc tej ostatniej "może być przydatna w wypadku zaostrzenia sytuacji na Syberii i Dalekim Wschodzie (Rosji)".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)