Rosyjscy studenci wypadli z gry. Interwencja Ukraińców i Polaków pomogła
Rosjanie nie wezmą udziału w prestiżowych zawodach dla studentów prawa w pozasądowym rozwiązywaniu sporów. Decyzja uległa zmianie po tym, gdy oburzenie okazali ukraińscy i polscy prawnicy.
O sprawie WP informowała na początku marca. Napisaliśmy wówczas, że organizacja tegorocznej edycji konkursu Willem C. Vis International Commercial Arbitration Moot stoi pod znakiem zapytania.
Organizatorzy prestiżowego konkursu, w którym rokrocznie rywalizują przedstawiciele ponad 300 uczelni z całego świata, uznali bowiem, że rosyjscy studenci nie mogą ucierpieć z powodu działań rosyjskich władz.
Decyzja ta oburzyła wielu prawników z uczelni uczestniczących w zawodach.
"Prosimy naszych przyjaciół ze społeczności Vis o wsparcie dyskwalifikacji wszystkich rosyjskich drużyn w tegorocznych zawodach (...) Świat musi pokazać swoją jedność w tym, że te działania [rosyjska napaść na Ukrainę - red.] nie mogą być tolerowane we współczesnym społeczeństwie demokratycznym" - wskazano w apelu ukraińskich studentów.
Poparło go całe polskie środowisko akademików i studentów zajmujących się konkursem, w tym zespoły z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Śląskiego oraz Akademii Leona Koźmińskiego.
Profesor Michał Romanowski z Uniwersytetu Warszawskiego z kolei skierował list otwarty do organizatorów.
"Apelujecie Państwo o wsparcie zespołów z Ukrainy. Ale apel ten może być próżny. Ukraińscy studenci prawa mogą być zabici przez Rosjan (nie Rosję, ale żołnierzy rosyjskich)" - zwrócił uwagę Romanowski.
I dodał, że w najlepszym razie studenci ukraińscy są już totalnie rozbici psychicznie i niezdolni do rywalizacji m.in. z zespołami z Rosji.
"Zamiast przygotowywać się - tak jak zespoły z Rosji - do ViS Moot Competition studenci z Ukrainy (dziewczyny i chłopcy) zakładają mundury i chwytają za broń, walcząc z wojskiem rosyjskim" - przekonywał profesor.
Z kilku państw płynęły sygnały, że jeśli Rosjanie wezmą udział w konkursie, inne ekipy go zbojkotują.
Organizatorzy zawodów, których rozstrzygnięcie zaplanowane jest na kwiecień 2022 r. w Wiedniu, poinformowali jednak, że sytuacja uległa zmianie. Rosyjskie drużyny, w tym z prestiżowych Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Łomonosowa czy Uniwersytetu MGIMO, wskutek międzynarodowej presji wycofały się z tegorocznej edycji.