Rośnie poziom wód na Dolnym Śląsku

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zagrozenie-powodziowe-w-polsce-6038636688917633g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zagrozenie-powodziowe-w-polsce-6038636688917633g )
Zagrożenie powodziowe w Polsce

Fala wezbraniowa na Wiśle przechodzi przez region świętokrzyski. Woda przekroczyła stan alarmowy w Karsach i Szczucinie, ale nie ma zagrożenia powodzią - poinformował Andrzej Pabich ze świętokrzyskiego centrum zarządzania kryzysowego.

Jak dodał Pabich, fala na Wiśle przechodząca przez region jest płaska, a przyrosty wody niewielkie. W Karsach i Szczucinie rzeka przekroczyła stany alarmowe odpowiednio o 53 i 26 cm, ale w Sandomierzu do przekroczenia stanu alarmowego brakuje jeszcze 90 cm. W nocy poziom wody zacznie spadać - zaznaczył.

Na pozostałych rzekach świętokrzyskiego poziom wody nie osiągnął stanów ostrzegawczych.

Kulminacyjna fala wody na Wiśle dotarła do woj. podkarpackiego. W sześciu nadrzecznych gminach powiatu mieleckiego i tarnobrzeskiego od wtorku obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Służby zarządzania kryzysowego wojewody podkarpackiego uspokajają jednak - powodzi nie będzie. Woda przekracza wprawdzie stan alarmowy o metr ale wały są wysokie i wylaniem groziłaby dopiero fala o 2-3 metry wyższa.

Wysoki stan Wisły na tym odcinku będzie się utrzymywał prawdopodobnie około dwa dni. Fala rozciąga się na długim odcinku rzeki - od Krakowa.

IMiGW we Wrocławiu przewiduje wzrost stanów wody w dorzeczu środkowej Odry. Do tej pory nie ma informacji, by rzeka wystąpiła z koryta.

Renata Mazur ze sztabu kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu poinformowała, że nigdzie w woj. dolnośląskim nie ma alarmu powodziowego. Jedynie w gminie i mieście Oława oraz w Jelczu-Laskowicach ogłoszono stan pogotowia przeciwpowodziowego.

Natomiast IMiGW informuje, że stan wód w rzekach dolnośląskiego, zwłaszcza górskich i podgórskich, znacznie wzrośnie. "Lokalnie w dorzeczach Nysy Łużyckiej, Bobru, Kaczawy i Bystrzycy mogą wystąpić przekroczenia stanów ostrzegawczych, a w dorzeczu Nysy Kłodzkiej stanów alarmowych" - napisano w komunikacie Instytutu. Opolskie

Odra w Opolu nie przekroczyła stanu alarmowego. Alarmy nieznacznie przekroczone są w Koźlu, Krapkowicach i u ujścia Nysy Kłodzkiej. Poziom wody jest niższy od przewidywanego.

Na wodowskazach w Koźlu i Krapkowicach poziom Odry opada. W momencie kulminacji rzeka przekraczała tam stan alarmowy o 40-50 cm. Woda przybiera w Odrze przy ujściu Nysy Kłodzkiej. W poniedziałek rano stan alarmowy przekroczony był tam o 38 cm.

Z kolei w Annopolu (woj. lubelskie) Wisła przekroczyła stan ostrzegawczy o 30 cm, a w Puławach - o 20 cm. Wojewoda lubelski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w powiatach nadwiślańskich: opolskim, kraśnickim, puławskim i ryckim.

Przez Lubelszczyznę w poniedziałek Wisłą przepływała wysoka fala spowodowana ulewnymi deszczami na południu Polski. Według służb zarządzania kryzysowego wojewody, wysoki stan wód może się utrzymywać jeszcze przez kilka dni. Nie ma jednak zagrożenia powodziowego.

W Małopolsce alarm przeciwpowodziowy nadal obowiązuje w kilku gminach powiatu bocheńskiego, brzeskiego, oświęcimskiego i dąbrowskiego. W związku z ustaniem opadów poziom wód obniża się.

Pogotowie przeciwpowodziowe w Małopolsce obowiązuje jeszcze na terenie Krakowa oraz powiatów: limanowskiego, suskiego, myślenickiego, krakowskiego, tarnowskiego, dąbrowskiego, bocheńskiego, brzeskiego i wadowickiego.

Zagrożenie powodziowe maleje również w woj. śląskim. Poziom wód w rzekach opada. Wojewoda śląski odwołał w poniedziałek alarm powodziowy i pogotowie przeciwpowodziowe w części powiatów i gmin regionu.

W kilku punktach pomiarowych na Odrze i Wiśle wciąż przekroczone są stany ostrzegawcze.