Rośnie korek na A4. Kierowcy stoją w kolejce do bramek
Na autostradzie A4 na wysokości bramek w Karwianach (woj. dolnośląskie) w stronę niemieckiej granicy tworzy się gigantyczny korek - informuje gazetawroclawska.pl. Zator ma już blisko 10 kilometrów.
Wpływ na to wydłużanie się korka ma zdecydowanie remont przy punkcie poboru opłat w Karwianach. Ma on potrwać do wtorku (25.06.).
Od niedzielnego poranka w tym rejonie trasa zaczyna się korkować w bardzo szybkim tempie. To efekt zarówno remontów, jak i wzmożonego ruchu. Polacy zaczęli powoli wracać z długiego weekendu.
Jeszcze chwilę po godz. 10 korek na A4 wynosił niecałe 5 kilometrów - informowała reporerka Radia ZET.
Około godz. 13, według portalu gazetaworclawska.pl, zator w kierunku Zgorzelca wynosi blisko 10 kilometrów, a w stronę Katowic "jedyne" 1,5 km. Obecnie korek w kierunku Katowic ma długość ok. kilometra, natomiast szosa na Zgorzelec jest przejezdna.
Komunikat GDDKiA w związku z remontem
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przypomina kierowcom, że mogą skorzystać z trasy alternatywnej. Kierowcom pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 tony zaleca się objazd drogami wojewódzkimi nr 346, nr 395 i droga krajową nr 8. Objazd jest oznakowany.
A1 też stoi
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość również na autostradzia A1, gdzie na szosie w stronę Warszawy powstał potężny zator. Korek ciągnie się przez miejscowości Siemiony, Dziankowo, Wąwał i Juków (woj. łódzkie). Korek ma około 8 kilometrów długości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: gazetawroclawska.pl