Rosji nie grozi "pomarańczowa rewolucja"?

Kreml, w odróżnieniu od opozycji demokratycznej w Rosji, z pożytkiem dla siebie wykorzystał rok, który upłynął od "pomarańczowej rewolucji" na Ukrainie - pisze moskiewska "Gazieta", nawiązując do rocznicy ukraińskiego zrywu wolnościowego.

SKOMENTUJ

Rosyjskie władze opracowały własne "technologie antymajdanowe", radykalnie zmieniły system wyborczy w kraju i stworzyły jednolity "antypomarańczowy front" z proprezydenckich i nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych - wyjaśnia dziennik.

Liderzy opozycji nie wierzą w możliwość powtórzenia "kijowskiego scenariusza" w czasie wyborów parlamentarnych (w 2007 roku) i prezydenckich (w 2008 roku) w Rosji - dodaje "Gazieta" i przywołuje opinię jednego z przywódców demokratycznej partii Jabłoko Siergieja Mitrochina, który oświadczył, że Kreml "wszystkie kryzysowe sytuacje zalewa ropą naftową".

Opozycja nie ma wystarczających zasobów, aby powtórzyć ukraiński sukces. Majdan w Rosji będzie możliwy tylko wtedy, jeśli ktoś z obozu władzy przejdzie na stronę opozycji - twierdzi Mitrochin, cytowany przez "Gazietę".

"Nowyje Izwiestija" zauważają z kolei, że pierwsze wyniki życia Ukrainy "po rewolucji" dalece nie wszystkich satysfakcjonują. Wielu uważa, że w ciągu roku władze mogły zrobić znacznie więcej - konstatuje dziennik. Jednak nikt nie kwestionuje oceny tego, co stało się przed rokiem: Ukraina udowodniła, że ma społeczeństwo obywatelskie i że nie chce ono żyć pod dyktando władz. Ono samo dyktuje władzom reguły gry - wskazują "Nowyje Izwiestija".

I jeszcze jedna ważna lekcja Majdanu: rewolucje - jak się okazuje - mogą być bezkrwawe - podkreśla rosyjski dziennik.

"Wriemia Nowostiej" odnotowuje z kolei, że w ciągu minionego roku popularność "pomarańczowych" wyraźnie spadła i to nie tylko za sprawą sytuacji gospodarczej. Jako bójkę o stołki ocenił naród wrześniowy skandal wokół dymisji Julii Tymoszenko ze stanowiska premiera i oskarżeń o korupcję (w otoczeniu prezydenta Wiktora Juszczenki) - tłumaczy gazeta.

"Wriemia Nowostiej" zauważa w tym kontekście, że we wrześniu notowania Juszczenki spadły do 38% (w lutym przekraczały 56%), a Tymoszenko - do 30,4% (w lutym 50%). Wygląda na to, że właśnie z tych pobudek liderzy "pomarańczowych" postanowili się pogodzić - dodaje dziennik.

Również "Izwiestija" zwróciły uwagę na możliwość ponownego zjednoczenia "sojuszników z Majdanu (Nezałeżnosti) - Tymoszenko i Juszczenki". Do ich możliwego aliansu chce się przyłączyć były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy Petro Poroszenko. To sensacja - wszak właśnie Poroszenko doprowadził do odwołania Tymoszenko z funkcji premiera - przypomina rosyjska gazeta.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump