Rosji bez Mistrali? Francja "odłożyła decyzję"
Francja nie dostarczy Rosji pierwszego Mistrala. - Nie pozwala na na to obecna sytuacja na wschodzie Ukrainy - oświadczył prezydent Francois Hollande.
Hollande "uznał za stosowne zawieszenie do odwołania" zezwolenia na dostawę okrętu.
- Rosja na razie nie będzie dochodziła roszczeń wobec Francji. Jednak oczekujemy, że kontrakt z Paryżem zostanie zrealizowany - powiedział Jurij Borisow, wiceminister obrony Rosji.
Jednak według agencja TASS, która cytuje wypowiedź Borisowa ten wypowiedział się znacznie ostrzej: "Jeśli nie oddadzą (mistrala), pójdziemy do sądu i będziemy wystawiać kary umowne. Działania strony rosyjskiej są ściśle regulowane podpisanym kontraktem" - miał powiedzieć.
Umowę o wartości 1,2 mld euro na dostawę do Rosji dwóch mistrali Francja podpisała w 2011 roku. We wrześniu Hollande połączył przekazanie wybudowanego już pierwszego okrętu o nazwie "Władywostok" z uregulowaniem kryzysu ukraińskiego. Pierwotnie okręt miał być dostarczony w październiku.
Pod koniec października Moskwa ogłosiła, że otrzymała od francuskiej stoczni DCNS zaproszenie na 14 listopada do odbioru pierwszej jednostki. Francja jednak zdementowała te doniesienia i zdymisjonowano odpowiedzialnego za dostawę okrętów Yves'a Destefanisa, który przesłał Rosjanom zaproszenie.
.