Rosjanie zestrzelili własny samolot wojskowy? Ukraińska armia potwierdza
Ukraińska armia poinformowała o zniszczeniu rosyjskiego samolotu nad Morzem Czarnym. Zestrzelenia nie dokonali jednak ukraińscy żołnierze, a rosyjski okręt Floty Czarnomorskiej.
Jak poinformowała ukraińska armia, do zdarzenia miało dojść w sobotę na Morzu Czarnym. Jeden z okrętów rosyjskiej floty miał ostrzelać własny samolot wojskowy tzw. "przyjaznym ogniem" (z ang. friendly fire).
Po zdarzeniu Rosja zamknęła dla żeglugi północno-zachodnią część akwenu, tłumacząc to "operacją antyterrorystyczną", choć jego wybrzeże należy do Ukrainy.
Drony atakują ukraińską flotę
Ukraińskie służby poinformowały też, że w nocy z piątku na sobotę nieprzyjacielski dron zaatakował okręt "Hryhorij Kuropjatnikow" należący do ukraińskiej straży przybrzeżnej.
Maszyna została zniszczona, okręt nadal kontynuuje swoją służbę - przekazała straż graniczna. Uzupełniono, że wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego obserwowana jest obecność innych rosyjskich dronów.
Ukraina chce zamknięcia przesmyków
W czwartek, w dniu rozpoczęcia ataku Rosji na Ukrainę, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wezwał do rozwiązania konfliktu drogą dialogu i wyraził wsparcie dla walki Ukrainy o jej integralność terytorialną.
- Turcja popiera integralność terytorialną Ukrainy i jest "szczerze zasmucona" inwazją Rosji - powiedział wówczas prezydent Recep Tayyip Erdogan.
Deklaracja zbiegła się z prośbą o zamknięcie cieśniny Bosfor dla rosyjskich okrętów wojennych, którą tego samego dnia złożył ambasador Ukrainy w Ankarze Wasyl Bodnar, którą władze Turcji odrzuciły w piątek.
W sobotę Wołodymyr Zełenski po rozmowie z prezydentem Turcji poinformował we wpisie na Twitterze, że Turcja zdecydowała się jednak zamknąć przesmyk.
Czytaj też: Desant rosyjski w Brodach? Ukraina dementuje
"Dziękuję mojemu przyjacielowi, prezydentowi Erdoganowi i mieszkańcom Turcji za ich silne wsparcie. Zakaz przepływu rosyjskich okrętów wojennych na Morze Czarne oraz znaczące wsparcie militarne i humanitarne dla Ukrainy są dziś niezwykle ważne. Ukraińcy nigdy tego nie zapomną!" - napisał prezydent Ukrainy.
Moskwa nie potwierdziła tych informacji.
Źródło: PAP, Twitter, Onet