Trwa ładowanie...

Rosjanie uciekają z kraju. Liczby idą w dziesiątki tysięcy

Armenia, Gruzja i Turcja stały się popularnymi krajami dla rosyjskiej emigracji. Od rozpoczęcia wojny z Ukrainą dziesiątki tysięcy Rosjan postanowiły opuścić swoją ojczyznę.

Rosjanie uciekają z kraju. Liczby idą w dziesiątki tysięcy Rosjanie uciekają z kraju. Liczby idą w dziesiątki tysięcy Fot: SALVATORE DI NOLFI
d4ktqz0
d4ktqz0

W Stambule oraz Erywaniu - stolicy Armenii - rosyjska inicjatywa "Arka" wspiera tych, którzy opuścili kraj. Zapewnia zakwaterowanie osobom, które musiały uciekać w pośpiechu w obawie przed aresztowaniem.

- Staramy się zaoferować im wszelką pomoc, aby mogli pozostać przynajmniej przez jakiś czas za darmo i zorientować się, co dalej z nimi będzie - mówi Eva Rapoport, wolontariuszka organizacji w Stambule.

Wsparcie od Chodorkowskiego

Według Evy Rapoport niektórzy emigranci opuścili Rosję również z powodu złych perspektyw ekonomicznych w obliczu ostrych sankcji Zachodu. Z kolei młodzi mężczyźni obawiają się także powołania do służby wojskowej. Wśród nowo przybyłych są przede wszystkim osoby dobrze wykształcone.

d4ktqz0

Inicjatywa "Arka" została założona na początku marca, krótko po rozpoczęciu rosyjskiej wojny w Ukrainie. Według podawanych przez nią informacji, jest finansowana z darowizn. Znanym promotorem inicjatywy jest przebywający na wygnaniu rosyjski opozycjonista Michaił Chodorkowski, który mieszka w Londynie.

- Dla nowo przybyłych wynajmowane są mieszkania z maksymalnie sześcioma sypialniami - mówi Rapoport. W samym Stambule zorganizowano do tej pory ponad 200 miejsc noclegowych. Rząd turecki nie ujawnia danych, ilu Rosjan przybyło do Turcji od początku wojny.

Turcja jako węzeł komunikacyjny

Co roku miliony Rosjan wyjeżdżają w celach turystycznych do tureckich regionów wypoczynkowych. W przeciwieństwie do Europy, Turcja, kraj należący do NATO, utrzymuje otwartą przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów i nie uczestniczy w sankcjach. Ponadto Rosjanie mogą wjeżdżać tam bez wiz, co sprawia, że kraj ten staje się węzłem komunikacyjnym. Niektórzy z nowo przybyłych nie osiedlają się w Turcji, lecz jadą dalej - mówi wolontariuszka z inicjatywy "Arka".

Armenia schronieniem dla młodych rodzin

Według oficjalnych danych, w byłej radzieckiej republice Armenii przebywa obecnie 75 tys. osób z Rosji. A według szacunków ekspertów, jest ich nawet 100 tys.

d4ktqz0

Jak podaje agencja DPA, hotele, pensjonaty i mieszkania do wynajęcia w stolicy Erywaniu są w pełni zajęte. Szanse na znalezienie tam pracy mają przede wszystkim informatycy, gdyż znajduje się tam wiele firm z branży IT. Ponieważ w Armenii mówi się również po rosyjsku, nie ma barier językowych dla nowych przybyszów, z których wielu to młode rodziny.

Także Gruzja jest alternatywą jako miejsce schronienia dla Rosjan. Również tam mówi się po rosyjsku. Do połowy marca władze zarejestrowały ponad 30 tys. przyjazdów. Jednak według danych ministerstwa spraw wewnętrznych Gruzji, ponad 17 tys. Rosjan już ponownie opuściło ten kraj.

Źródło: Deutsche Welle / (DPA/ jar)

Zobacz też: Walka o Donbas. Generał o wpływie deszczu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4ktqz0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4ktqz0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj