NATO i Rosja zgodziły się zapoczątkować proces głębokich zmian w formach i metodach naszej współpracy. Rezultatem będzie stworzenie nowej instytucji, która będzie w pełni rozwiniętą grupą 20 państw - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow po spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych 19 państw NATO w Brukseli.
Iwanow skłonił również NATO do poszerzenia zakresu potencjalnych dziedzin współdziałania o zarządzanie kryzysami, czyli takie operacje jak te, które prowadzi NATO we współpracy z Rosją na Bałkanach. Także o ratownictwo cywilne.
Szf rosyjskiej dyplomacji nie zgodził się natomiast na wpisanie do komunikatu końcowego spotkania Rosja-NATO takich dziedzin, zaproponowanych przez sojusz, jak kontrola eksportu mającego zastosowania wojskowe czy _ przejrzystość zbrojeń_.
Iwanow na konferencji prasowej samodzielnie poszerzył zakres przyszłego współdecydowania i współdziałania do wszelkich aspektów bezpieczeństwa, bezpieczeństwa NATO, Rosji i ich sojuszników poza zasięgiem artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego (o udzielaniu sobie wzajemnej pomocy przez sojuszników).
Sekretarz generalny NATO George Robertson zapewnił, że NATO i Rosja _ nie rezygnują z naszych własnych zasad i prerogatyw. Żadne państwo nie będące członkiem nie może wetować decyzji sojuszu. Ani NATO nie może wetować prawa Rosji do podejmowania niezależnych decyzji_.
Iwanow podkreślił zaś, że Rosja zamierza konstruktywnie współdziałać z sojusznikami i nie ma zamiaru stać w kolejce po członkostwo NATO. (miz)
