Rosja wzmacnia obecność wojskową w Libii
Rosja intensyfikuje transport lotniczy do bazy Al-Chadim w Libii, co potwierdza analiza Itamilradar.
Rosja zwiększa swoje zaangażowanie wojskowe w Libii, co potwierdza analiza włoskiego portalu Itamilradar. Dwa samoloty Ił-76TD, należące do rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych, regularnie kursują między Rosją a bazą Al-Chadim, położoną na wschód od Bengazi.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w Al-Chadim wylądował rosyjski Antonow An-124, który przyleciał z bazy w Latakii w Syrii. To pierwszy taki przypadek, co podkreślają analitycy Itamilradar. Wcześniej loty te były jedynie przystankiem w drodze do Republiki Środkowoafrykańskiej.
Strategiczne znaczenie Libii
Wschodnia Libia, kontrolowana przez siły generała Chalify Haftara, jest kluczowa dla Rosji. Region ten umożliwia dostęp do krajów bogatych w surowce, takich jak Burkina Faso czy Mali. Moskwa dąży do utworzenia stałej bazy wojskowej w Libii, co budzi niepokój wśród krajów NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpośrednie loty między Rosją a Libią są możliwe dzięki Turcji, która nie zamknęła swojej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów. Turcja często zajmuje prorosyjskie stanowisko, co jest sprzeczne z polityką NATO. Przykładem jest zakup systemu S-400 czy chęć przystąpienia do bloku BRICS.
Rosja, wzmacniając swoje bazy w Afryce, ujawnia sprzeczności w Sojuszu. Turcja sprzeciwiła się sankcjom wobec Rosji, co pozwala rosyjskim oligarchom inwestować w tureckie nieruchomości. To wszystko pokazuje, jak skomplikowane są relacje w regionie.