Rosja utrzyma bazy w Syrii? Nieformalne porozumienie z rebeliantami

Rosja zawarła nieformalne porozumienie z syryjskimi rebeliantami, które pozwala jej na obecność w bazach wojskowych w Humajmim i Tartusie - informuje Bloomberg.

Rosja ma w Syrii dwie kluczowe bazy
Rosja ma w Syrii dwie kluczowe bazy
Źródło zdjęć: © East News | -
Adam Zygiel

Rosja uważa, że ma nieformalne porozumienie z rebeliantami z grupy Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), które pozwala na utrzymanie baz wojskowych - podaje Bloomberg. Rosyjskie siły od lat stacjonowały w bazach w Humajmim i Tartusie, co było efektem wsparcia udzielanego reżimowi Baszara al-Asada.

Mimo że Rosja aktywnie uczestniczyła w zwalczaniu HTS i innych grup rebelianckich, wiceszef rosyjskiego MSZ Michaił Bogdanow powiedział, że Rosja liczy na utrzymanie baz, by "kontynuować walkę z międzynarodowym terroryzmem". Podkreślił, że decyzja o dalszym losie rosyjskich wojsk w Syrii jeszcze nie zapadła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co z wpływami Rosji w Syrii? "Będzie chciała utrzymać swoją obecność"

Baza morska w Tartusie oraz lotnicza w Humajmim, położone w prowincji Lattakia, są kluczowe dla rosyjskich interesów. Tartus to jedyny rosyjski port na Morzu Śródziemnym, który wspiera operacje w Afryce.

Zmiany w postrzeganiu HTS

HTS, wywodząca się z syryjskiego odłamu al-Kaidy, jest uznawana za organizację terrorystyczną przez ONZ i USA. Jednak administracja Bidena rozważa zmianę tej klasyfikacji, jeśli nowe władze Syrii spełnią obietnice dotyczące ochrony mniejszości. Zmianę widać też w Moskwie - rosyjskie media i urzędnicy przestali nazywać HTS terrorystami po upadku Asada.

Wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh zaznacza, że Rosja konsoliduje swoje siły w Syrii, ale nie ma oznak ich wycofywania. Rosja nadal utrzymuje swoje bazy, co jest strategicznie ważne dla jej obecności w regionie.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
rosjasyriabazy

Wybrane dla Ciebie