Świat"Rosja powinna zapłacić za okupację Czechosłowacji"

"Rosja powinna zapłacić za okupację Czechosłowacji"

Ofiary okupacji Czechosłowacji przez siły
Układu Warszawskiego w 1968 roku powinny otrzymać odszkodowania,
także od Rosji - uważa prezes słowackiego Instytutu Pamięci Narodu
Jan Langosz. Instytut opublikował listę Słowaków, ofiar
interwencji "bratnich armii" z 21 sierpnia 1968 roku.

22.08.2005 13:00

Na liście znalazło się 19 zabitych, w tym dwie kobiety, oraz 130 ciężko rannych Słowaków; większość z nich straciła życie lub zdrowie w wyniku ran postrzałowych - głównie rykoszetów - a także podczas blokowania własnym ciałem dróg, po których poruszały się kolumny czołgów.

Lista powstała na podstawie dokumentacji komunistycznej czechosłowackiej policji politycznej, którą Instytut przejął w ubiegłym roku. Historycy Instytutu nie wykluczają, że wraz z otwieraniem kolejnych teczek bezpieki lista ofiar okupacji Czechosłowacji w 1968 roku wzrośnie.

Prezes słowackiego IPN-u zwrócił się do rządu, aby wystąpił do prezydenta Słowacji Ivana Gaszparovicza o przyznanie wysokich odznaczeń państwowych poszkodowanym podczas interwencji w Czechosłowacji oddziałów pięciu armii. Wierzę, że państwo przejmie odpowiedzialność za ofiary własnej kapitulacji - powiedział Langosz.

Instytut zainicjował budowę pomnika "wszystkich Słowaków, których okupanci zastrzelili lub przejechali czołgami", a od rządu oczekuje wypłacenia poszkodowanym odszkodowań.

Langosz zapowiedział, iż wystąpi do gabinetu Mikulasza Dzurindy, aby rozpoczęto rozmowy z Moskwą o wypłaceniu przez Rosjan odszkodowań ofiarom inwazji.

Według słowackich historyków, wypłacenie odszkodowań przez Rosjan wydaje się mało prawdopodobne. W rosyjskiej armii nadal przeważa pogląd, że to była słuszna decyzja, związana z obroną granic Układu Warszawskiego - twierdzi Jozef Żatkuliak z Słowackiej Akademii Nauk. Jego kolega Juraj Marusziak dodał, iż przeprosiny był gotów złożyć Borys Jelcyn, ale dopóki prezydentem jest Władimir Putin możemy o tym zapomnieć.

Siły Układu Warszawskiego wkroczyły do Czechosłowacji w nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 roku. Wejście wojsk zakończyło tzw. Praską Wiosnę, czyli próbę budowania "socjalizmu z ludzką twarzą", podjętą przez grupę reformatorów partyjnych pod przywództwem ówczesnego I sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji (KPCz) Alexandra Dubczeka.

Działacze Praskiej Wiosny chcieli przywrócenia w Czechosłowacji większości swobód demokratycznych, otwarcie krytykowali też powojenne działania KPCz. Po nieskutecznych ostrzeżeniach ze strony ZSRR, do Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej wkroczyły wojska radzieckie, polskie, NRD-owskie, bułgarskie i węgierskie.

Dariusz Wieczorek

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)