"Rosja powinna uznać zbrodnię katyńską za ludobójstwo"
Polska oczekuje wyjaśnienia losów i
ujawnienia miejsca pochówku 7 tys. Polaków oraz uznania przez
Rosję, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem. Należy wyjaśnić
wszystko, co jest do wyjaśnienia - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski w ramach obchodów upamiętniających 65.
rocznicę zbrodni katyńskiej.
16.04.2005 | aktual.: 16.04.2005 17:59
Jednocześnie prezydent Kwaśniewski wręczył 48 osobom, w tym 31 Rosjanom i Ukraińcom, ordery i odznaczenia za "wybitne zasługi w ujawnianiu i dokumentowaniu prawdy o zbrodni katyńskiej". Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim.
Wśród odznaczonych krzyżami komandorskimi, kawalerskimi oraz złotymi krzyżami zasługi są m.in. członkowie Federacji Rodzin Katyńskich, rosyjscy naukowcy, autorzy publikacji o Katyniu, członkowie stowarzyszenia "Memoriał" i uczestnicy prac ekshumacyjnych.
W sprawie zbrodni katyńskiej należy wyjaśnić do końca to wszystko, co wymaga jeszcze wyjaśnienia. Sprawą najwyższej wagi jest, by wyjaśnić losy oraz określić miejsca pochówku tych 7 tys. zamordowanych, których groby nie zostały dotąd odnalezione - powiedział prezydent.
Oczekujemy od władz Federacji Rosyjskiej ostatecznego uznania, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem; tak jak została ona określona podczas procesu w Norymberdze, gdy za jej sprawców Związek Radziecki uznawał hitlerowskie Niemcy - podkreślił Kwaśniewski.
Rosja uznaje zbrodnię katyńską za pospolitą
Obecnie Rosja nie uznaje zbrodni katyńskiej za ludobójstwo, ale za zbrodnię pospolitą, która ulega przedawnieniu. Rosyjska prokuratura wojskowa przez 14 lat prowadziła śledztwo w sprawie katyńskiej; zostało umorzone 21 września 2004 r. Nikomu nie postawiono zarzutów. Polskie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej wszczął IPN 30 listopada 2004 r. po złożeniu zawiadomienia przez Komitet Katyński.
Rosyjska prokuratura, wbrew wcześniejszym ustaleniom, odmawia Polsce dostępu do 183 tomów akt rosyjskiego śledztwa w tej sprawie. Pragniemy, by przekazane zostały Polsce wszystkie dokumenty, dotyczące tej zbrodni, które znajdują się w archiwach - powiedział prezydent.
W uroczystości wzięli udział m.in. premier Marek Belka, szef IPN prof. Leon Kieres, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik.
65 lat temu, w kwietniu i maju 1940 roku, na mocy decyzji władz sowieckich rozstrzelano 22 tys. polskich oficerów i cywilów wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. Wśród nich 15 tys. stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie.
NKWD rozstrzelało ich w Katyniu, Charkowie i w Kalininie (obecnie Twer). Masowe groby znajdują się w Katyniu, Piatichatkach pod Charkowem i w Miednoje koło Tweru. Nadal poszukiwane są mogiły około 7 tys. osób.