ŚwiatRosja: nieprawidłowości w resorcie kolejnictwa

Rosja: nieprawidłowości w resorcie kolejnictwa

Rosyjski prokurator generalny Władimir Ustinow potwierdził w poniedziałek, że ministrowi ds. kolei Nikołajowi Aksjonience i jego sześciu zastępcom postawiono zarzuty przekroczenia kompetencji.

22.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Ministra wezwano w piątek na przesłuchanie w prokuraturze. Początkowo mówiło się, że jest on jedynie świadkiem w sprawie nieprawidłowości w resorcie. Później okazało się, że zarzucono mu narażenie państwa na stratę 70 mln rubli, czyli 2,4 mln dolarów.

Jak podają rosyjskie media, Aksjonienko odmówił podpisania zarówno materiałów, które zawierają spis oskarżenia, jak i oświadczenia, że nie wyjedzie poza rosyjską stolicę. Odmowa ta nie zmienia jego statusu oskarżonego - skomentowano w prokuraturze.

Według rosyjskich mediów, Izba Rozrachunkowa (odpowiednik polskiego NIK-u) wykryła nieprawidłowości w ministerstwie ds. kolei. Mówi się o niezgodnym z prawem wydaniu w 1997 roku państwowych funduszy oraz niepłaceniu należnych podatków do budżetu państwa w 2000 roku.

Aksjonienko publicznie odrzuca przedstawione mu oskarżenia i nazywa je próbą dyskredytacji władzy państwowej. Minister wyklucza również możliwość swojej dymisji.

Nikołaj Aksjonienko stoi na czele ministerstwa kolejnictwa od 1997 roku. W 1999 roku pełnił również funkcję niezwykle wpływowego pierwszego wicepremiera. (mk)

prokuratorministerministerstwo
Zobacz także
Komentarze (0)