Polska agencja na liście wrogów. "Rosjanie poczuli wiatr w żaglach"

W Rosji uruchomiono stronę "Rusofobowie", która wymienia osoby i organizacje uznawane za wrogów reżimu, w tym również z Polski. Eksperci wskazują, że to narzędzie terroryzmu państwowego.

Putin
Putin
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Co musisz wiedzieć?

  • W Rosji uruchomiono stronę "Rusofobowie", która wymienia osoby i organizacje uznawane za wrogów reżimu.
  • Projekt jest wspierany przez silne frakcje kremlowskie.
  • Na liście znajdują się zarówno rosyjscy opozycjoniści, jak i zagraniczne instytucje. Wśród nich jest polska Agencja Wywiadu, co wskazuje na szeroki zasięg projektu.

Jak zauważa dr Jakub Olchowski, "obecna sytuacja geopolityczna sprawia, że Rosjanie poczuli wiatr w żaglach".

- Za sprawą między innymi działań Donalda Trumpa i jego ekipy Rosja wychodzi z izolacji. Dotyczy to też samego Putina - zaczyna być postrzegany jako polityk, z którym da się rozmawiać; pozbywa się również ciążącego na nim odium krwawego dyktatora - ocenił Olchowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Rosja uruchomiła listę wrogów reżimu, także z Polski

W Rosji zaczęła działać witryna z wykazem osób i organizacji uznawanych za wrogów. W wykazie znajduje się ponad setka osób, głównie rosyjskich opozycjonistów lub postaci z życia publicznego, które krytykowały reżim Władimira Putina czy "specjalną operację wojskową".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Polskie wojsko stawia na nowe technologie. "Bez wątpienia zmieni oblicze"

Na liście wrogów Kremla jest też kilkadziesiąt zagranicznych instytucji, m.in. polska Agencja Wywiadu, która – jak czytamy na stronie "Rusofobowie" – zajmuje się "organizacją szkolenia najemników (wyróżniających się największą liczebnością na tle innych krajów), m.in. do ataku polskiego korpusu ochotniczego na obwód biełgorodzki; bezpośrednim nadzorem nad udziałem polskich żołnierzy w działaniach bojowych po stronie Sił Zbrojnych Ukrainy; realizacją logistyki uzbrojenia NATO poprzez rzeszowski węzeł logistyczny; wpajaniem rusofobicznych poglądów własnemu społeczeństwu pod pretekstem przygotowań Rosji do inwazji na Polskę".

Czym są "Rusofobowie"?

"Rusofobowie" to, jak uważa prof. Roman Backer z Wydziału Nauk o Bezpieczeństwie i Polityce na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, "narzędzie terroryzmu państwowego stosowanego przez Rosję". Projekt ma na celu nie tylko propagandę, ale także zastraszanie przeciwników politycznych i wzmacnianie kontroli nad społeczeństwem.

- Celem terrorystów, czy to indywidualnych, czy państwowych, jest wzbudzenie tak silnego strachu, by skłonił on do poddania się - podkreśla w rozmowie z PAP prof. Backer.

Potrzebę powołania do życia takiego wykazu podnosił już we wrześniu ubiegłego roku były premier i prezydent, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Miedwiediew.

Jak zaznaczył Backer, "to raczej nie ludzie Miedwiediewa" są autorami tej strony, "bo ten nie ma już swojej koterii, lecz ktoś z kręgów tak zwanych patriotów pokroju Aleksandra Dugina lub część Federalnej Służby Bezpieczeństwa dążąca do zwiększenia represji wobec przeciwników politycznych".

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie