ŚwiatRosja i Ameryka chcą podzielić Europę

Rosja i Ameryka chcą podzielić Europę

Zarówno Rosja, jak i Stany Zjednoczone myślą
ciągle jeszcze w kategoriach stref wpływów i usiłują podzielić
Europę - uważa największy opiniotwórczy dziennik w Niemczech
"Sueddeutsche Zeitung".

Autor komentarza, szef działu zagranicznego gazety Stefan Kornelius, nazywa "absurdalną" reakcję Rosji na amerykańską obecność w Europie Środkowej odbieraną na Kremlu jako zagrożenie.

Komentator pisze, że bardzo krytyczne wobec USA wystąpienie prezydenta Władimira Putina 10 lutego w Monachium świadczy o tym, że Rosja nadal prowadzi "werbalne zbrojenia".

Zdaniem gazety, Rosja straciła tym samym część zaufania, jakie zdobyła po zakończeniu zimnej wojny, by doprowadzić teraz do "ideologicznego zdobycia terenu".

"SZ" zwraca uwagę, że ostrą krytykę Putina pod adresem Ameryki oklaskiwali w Monachium nie tylko "notoryczni krytycy USA".

"Rząd Busha prowadzi, tak jak Putin, politykę podziału" - czytamy w "SZ". "Amerykańska oferta pod adresem Polski i Czech (rozmieszczenia części systemu obrony antyrakietowej - PAP) jest utrzymana w duchu (byłego szefa Pentagonu Donalda) Rumsfelda i jego koncepcji podziału kontynentu na starą i nową Europę. Waszyngton znów ignoruje znaczenie zwartości w dziedzinie polityki bezpieczeństwa Unii Europejskiej i europejskiej części NATO. Po raz kolejny Waszyngton dzieli Europę, tak jakby doświadczenia z wojny w Iraku nie były wystarczające" - pisze Kornelius.

Niemiecka gazeta wzywa władze w Waszyngtonie, by o swoich planach, także dotyczących irańskiego zagrożenia, otwarcie dyskutowały na forum NATO. "Rakiety raczej nie ochronią przed irańska bombą. Bezpieczeństwo można raczej osiągnąć za pomocą szczerości i wiarygodności" - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung". (mj)

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)