Rosja do wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej: atak zdestabilizuje Syrię i region
Rosja powiedziała wysłannikowi ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdarowi Brahimiemu, że zaatakowanie Syrii w celu ukarania jej rządu za domniemane użycie gazu bojowego zdestabilizuje samą Syrię i region.
W rozmowie telefonicznej z Brahimim rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że "próby militarnego rozwiązania doprowadzą jedynie do dalszej destabilizacji sytuacji w Syrii i w regionie" - poinformowało rosyjskie MSZ.
Rosja - jeden z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ mających prawo weta - jest, jak pisze Reuters, głównym dostawcą broni do Syrii i najpotężniejszym dyplomatycznym sojusznikiem władz w Damaszku; utrzymuje, że atak gazowy mogli przeprowadzić syryjscy rebelianci, by sprowokować zagraniczną interwencję.
We wtorek późnym wieczorem rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych powiedziało, że z Syrii ewakuowano 89 ludzi, którzy chcieli stamtąd wyjechać, w tym 75 obywateli Rosji. Wszyscy wylecieli samolotem z Latakii do Moskwy.