Rosja będzie zabiegać o zaniechanie instalacji tarczy antyrakietowej
Rosja zapowiedziała, że podczas konsultacji z USA i Azerbejdżanem, poświęconych ewentualnej wspólnej eksploatacji stacji radiolokacyjnej w Gabali, będzie zabiegać o zaniechanie przez Waszyngton instalacji elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.
15.09.2007 | aktual.: 15.09.2007 10:36
Stanowisko Rosji przedstawił na konferencji prasowej w Moskwie pierwszy zastępca szefa sztabu Wojsk Kosmicznych FR, generał Aleksandr Jakuszyn, który będzie przewodniczyć rosyjskiej delegacji.
Spotkanie ekspertów wojskowych i dyplomatycznych trzech krajów odbędzie się we wtorek w Baku.
Naszym głównym zadaniem podczas tych konsultacji będzie powstrzymanie rozmieszczenia elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie Środkowej - w Czechach i Polsce - oświadczył Jakuszyn.
Generał zadeklarował, że rosyjski resort obrony jest gotowy zmodernizować Gabalińską Stację Radiolokacyjną w Azerbejdżanie, jeśli zapadnie polityczna decyzja o jej wspólnym użytkowaniu z USA.
Rozumiemy, że naszych amerykańskich partnerów szczególnie interesuje stan i rozwój technologii rakietowych w Iranie. Jesteśmy gotowi - w wypadku podjęcia stosownej decyzji politycznej - zmodernizować stację w Gabali według parametrów, wskazanych przez amerykańskich partnerów - oznajmił Jakuszyn.
Rosyjski generał wykluczył natomiast, by radar w Gabali został włączony do tarczy antyrakietowej USA.
Instalacja elementów globalnego systemu obrony przeciwrakietowej USA w Europie Środkowej realnie zagrozi bezpieczeństwu Rosji, ponieważ może on być skierowany przeciwko siłom strategicznym, znajdującym się w europejskiej części kraju - powiedział Jakuszyn i dodał: Dlatego uczestniczyć w tarczy antyrakietowej USA nie będziemy.
Naszym najważniejszym zadaniem jest zapobiec rozmieszczeniu części amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej bezpośrednio u granic Rosji - podkreślił.
Waszyngton chce ulokować w Europie Środkowej bazy swojej tarczy antyrakietowej: w Polsce - wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar. Tarcza ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, przede wszystkim Iranu.
Plany te napotkały ostry sprzeciw ze strony Rosji, która w zamian za odstąpienie od budowy baz w Polsce i Czechach zaproponowała wspólne użytkowanie dzierżawionej przez Moskwę stacji radiolokacyjnej w Gabali, na terytorium Azerbejdżanu.
Prezydent Władimir Putin wyznał w poniedziałek, że wciąż ma nadzieję na kompromis ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej.
Jerzy Malczyk