Rosja - a jednak Bajkonur
Rosyjscy wojskowi nie opuszczą kosmodromu
Bajkonur w Kazachstanie i nie przeniosą się na kosmodrom w
Plesiecku, na terytorium Rosji, przed rokiem 2011 - powiedział w
poniedziałek szef rosyjskich sił kosmicznych gen. Anatolij
Pierminow.
Mało prawdopodobne jest, by Rosja zdołała przenieść wystrzeliwanie wszystkich satelitów wojskowych na swe własne terytorium w tym dziesięcioleciu, przede wszystkim ze względów finansowych - wyjaśnił generał Pierminow.
Prawie trzy czwarte wszystkich rosyjskich satelitów i ponad połowę satelitów wojskowych Rosja wystrzeliwuje obecnie z Bajkonuru.
W styczniu rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że od roku 2005 chce dokonywać wszystkich wyniesień na orbitę z kosmodromu w Plesiecku, tłumacząc to tym, że Rosja potrzebuje swobodnego dostępu do przestrzeni kosmicznej.
Zbudowany w latach 50. na terytorium radzieckiego Kazachstanu kosmodrom Bajkonur po rozpadzie ZSRR znalazł się na obszarze niezależnym od Rosji. Za używania Bajkonuru Rosja płaci Kazachstanowi rocznie 115 mln dolarów. (and)