Rondo w Sieradzu i ulica w Kielcach imienia L. Kaczyńskiego
Największe rondo w Sieradzu będzie nosić imię Lecha Kaczyńskiego. Z kolei w Kielcach imię Prezydenta dostanie nowo powstająca ulica w centrum miasta.
22.04.2010 | aktual.: 01.03.2022 13:12
Za uchwałą nazwania sieradzkiego ronda imieniem Lecha Kaczyńskiego głosowało 13 samorządowców, sześciu było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Propozycję nadania imienia zmarłego tragicznie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zgłosili radni PiS. W odpowiedzi samorządowcy PO zaproponowali, aby rondo nosiło nazwę Solidarności, bo była ona cenna dla wszystkich, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.
Jak powiedziała radna SLD Wanda Gudowicz, z kolei jej klub chciał, by rondo nosiło nazwę "Ofiar katastrofy". - Przeważyły głosy PiS - dodała.
Kielce
W Kielcach za nadaniem ulicy nazwy zmarłego Prezydenta głosowało 20 radnych, przeciw - pięciu (klub SLD). Radni przyjęli podjęcie uchwały brawami.
Jak mówił wnioskodawca uchwały, przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Słoń, samorząd Kielc dołącza w ten sposób do innych samorządów w Polsce i na świecie, które upamiętniły Prezydenta oraz 95 innych ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskim.
- Jeśli za kilka lat rodzic będzie przechodził z dzieckiem tą ulicą, to mam nadzieję, że na pytanie dlaczego ulica tak się nazywa rodzic opowie dziecku o 10 kwietnia. Nie chcę jako przewodniczący rady czekać kilkadziesiąt lat, tak jak to miało miejsce w przypadku zbrodni katyńskiej, żeby dla skweru w Kielcach nadać nazwę Pamięci Ofiar Katynia. Chcę to zrobić teraz, dla tego pokolenia, dla nas wszystkich - powiedział Słoń.
Ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego połączy ul. Warszawską z Placem św. Wojciecha, na którym znajduje się najstarszy kielecki kościół pw. św. Wojciecha. Powstanie traktu już wcześniej było uwzględnione jako jeden z elementów rewitalizacji śródmieścia Kielc.
Miasto uzyskało zgodę na realizację inwestycji, wykonano projekt, rozpisano także przetarg na wykonanie przedsięwzięcia. Podczas czwartkowej sesji radni przegłosowali także dodatkowe pieniądze na inwestycję. Ulica ma być gotowa do końca roku.
Uchwała nie przeszła jednogłośnie. Kilku radnych, m.in. szef klubu SLD Robert Siejka argumentowało, żeby poczekać z jej podjęciem do momentu powstania ulicy. Podnoszono, że należy również upamiętnić prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, który w ubiegłym roku został honorowym obywatelem Kielc. Radna PO Katarzyna Zapała argumentowała, by powrócić do tematu, gdy ulica będzie otwierana, bo jej zdaniem "pośpiech i chaos podejmowania uchwały nie pokazuje wielkości tej ulicy".
W uzasadnieniu dokumentu można przeczytać, iż nazwanie ulicy imieniem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest oddaniem hołdu "wielkiemu Polakowi, który całe swoje życie poświęcił na budowanie polskiej tożsamości oraz dumy narodowej".
"Jako prezydent Rzeczypospolitej na arenie międzynarodowej skutecznie bronił interesów Polski na arenie UE (...), prowadził ponadto politykę porozumienia pomiędzy państwami Europy Środkowo-Wschodniej (...), walnie przyczynił się do poprawy stosunków z Izraelem, skutkującym obumarciem mitu o Polskim antysemityzmie. Zmusił świat do uznania zbrodni popełnionej na Polsce w Katyniu oraz Rosjan do zmierzenia się z własną przeszłością. Za wypełnienie tej misji zapłacił najwyższa cenę, cenę życia(...)" - czytamy w uchwale.