Roman Giertych dla WP: LPR ma kandydata do KRRiT
Liga Polskich Rodzin, która jeszcze przed wyborami parlamentarnymi opowiadała się za likwidacją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ma już kandydata do jej nowego składu. Według piątkowej „Gazety Wyborczej” jest nim poseł Wojciech Wierzejski. Jednak Roman Giertych dementuje informacje dziennika. Decyzja już zapadła. Liga Polskich Rodzin wybrała kandydata. Na pewno nie jest to Wojciech Wierzejski – powiedział Wirtualnej Polsce lider LPR.
_ Mamy już swojego kandydata. W tej chwili podlega on procesowi konsultacji i jeśli jego kandydatura przejdzie pozytywnie, wówczas go przedstawimy_ - mówił Giertych po zakończeniu konferencji prasowej w Sejmie. Na pytanie, czy wybrany kandydat ma odpowiednie kompetencje, przewodniczący Ligi odpowiedział: państwo to ocenicie, jak go przedstawimy, ale mam nadzieję, że spotka się z waszą życzliwością. Na pewno nie jest osobą, która będzie miała kontrolować media. I dodał: _ jeżeli będzie to dobry merytorycznie kandydat, na pewno spotka się z poparciem. A Liga Polskich Rodzin ma zawsze dobre kandydatury. Wystarczy spojrzeć na komisje sejmowe._
Roman Giertych zapowiedział również, że jego klub przedstawi wkrótce poprawkę do nowej ustawy medialnej, która ułatwi uzyskanie ponownej koncesji wszystkim mediom: społecznym i komercyjnym. _ Nie ma powodu, aby nadawcy komercyjni nie mieli prawa do rekoncesji._ - oświadczył lider LPR.
Jeszcze w piątek przed południem Roman Giertych nie chciał komentować doniesień Gazety Wyborczej o kandydaturze posła Wierzejskiego na członka KRRiT. _ Nic nie powiem. Dlatego, że po pierwsze: jestem dzisiaj małomówny, a po drugie: podamy konkretne nazwisko w momencie, jak już będzie ostateczna decyzja_ - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski.
Nieco więcej do powiedzenia na ten temat miał sam Wojciech Wierzejski.
_ Byłem jednym z kandydatów branych pod uwagę, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Żadna partia nie ujawniła jeszcze kandydatów, więc trudno wymagać, żeby ujawniła to Liga. Jestem brany pod uwagę jako kandydat polityczny. Pozostali dwaj kandydaci, są spoza Ligi i reprezentują świat medialny. Mają duże doświadczenie, jeśli chodzi o media i pracują w mediach. Można powiedzieć, że są apolityczni. W klubie toczy się dyskusja, czy ma być polityczny Wierzejski, czy niepolityczny kandydat. Prawdopodobnie nie zostanę kandydatem do Krajowej Rady, bo wygra opcja „niepolityczny”. Jeśli poseł Giertych powiedział już dziennikarzom zdecydowanie i jednoznacznie, że nie jestem kandydatem, to nie jestem. Ale jeśli powiedział, że „tak niekoniecznie”... to jestem._ - oświadczył poseł LPR.
Wierzejski, podobnie jak przewodniczący Giertych, nie chciał jednak podać nam nazwisk pozostałych dwóch kandydatów. Kto z Ligi Polskich Rodzin zasili szeregi teraz pięcioosobowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przekonamy się po 7 stycznia.
Marek Grabski, Wirtualna Polska