Rolnicy zablokują Warszawę. Pokazał, co dzieje się koło Sejmu
Szykuje się trudny dzień na drogach Warszawy i w okolicach. Z powodu protestu rolników, kierowcy mogą spodziewać się utrudnień. W okolicy Sejmu wróciły barierki.
W związku z protestami rolników - w Warszawie i okolicznych powiatach już w nocy z poniedziałku na wtorek miały wystąpić utrudnienia. W powiecie legionowskim przewidywane były dwa punkty blokadowe - pierwszy na rondzie w Zegrzu Południowym, czyli skrzyżowaniu drogi krajowej 61 z drogą wojewódzką 631. Druga blokada miała objąć skrzyżowanie drogi krajowej 62 z drogą wojewódzką 632, czyli rondo w miejscowości Dębe.
Te ulice zablokują rolnicy w Warszawie
W stolicy od godz. 11 przewidywane są utrudnienia w centrum w rejonie Pl. Defilad na wysokości ul. Emilii Plater, dalej Al. Jerozolimskie w kierunku Ronda de Gaulle’a, a także okolice Pl. Trzech Krzyży, ul. Wiejskiej i dalej w rejonie Al. Ujazdowskich, przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów.
Z powodu planowanej obecności rolników przed Sejmem już w poniedziałek wieczorem wokół polskiego parlamentu zamontowano barierki. Zdjęcie barierek opublikował na portalu X dziennikarz Radia ZET Michał Dzienyński.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pojawienie się barierek odnotował także poseł PiS Andrzej Śliwka. - Tak właśnie wygląda uśmiechnięta Polska i barierki przed polskim Sejmem. Pojawiła się także policja. No brawo panie Szymonie, brawo - ironizuje poseł Śliwka na nagraniu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Postulaty rolników to m.in. konieczność uproszczenia i ograniczenia wymogów Zielonego Ładu; ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej.
Jak pisała w poniedziałek WP, organizator marszu rolników przez Warszawę spodziewa się udziału w demonstracji kilkudziesięciu tysięcy osób. Rolnicy wcale nie zamierzali w ten sposób blokować stolicy. Tłumaczą, iż skłoniło ich do tego niemrawe zachowanie rządu Donalda Tuska, zwłaszcza ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.
Czytaj także: