Rolnicy zrobili "ankietę wewnątrz protestu". Wyniki są porażające
Rolnicy zabrali głos po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem i przedstawicielami rządu. - To, co się dzisiaj dzieje, to jest zabójstwo dla naszych gospodarstw - oznajmił jeden z nich.
Zakończyło się sobotnie spotkanie premiera Donalda Tuska z liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".
Emil Mieczaj, rolnik z województwa zachodniopomorskiego, powiedział dziennikarzom, że "przeprowadzono ankietę wewnątrz protestu". Zaznaczył, że wzięło w niej udział ok. 2500 respondentów. - Wynika z niej jasno, że w przeciągu 15 lat ponad połowa respondentów zlikwidowała swoje hodowle - wskazał.
- Dzisiaj mamy nadwyżkę zboża, ponieważ tego nie ma kto konsumować. Powiedzieliśmy jasno o tym, że nie ma czegoś takiego jak likwidacja hodowli. Czy byłoby to bydło, drób, świnie czy norki - wszystkie konsumują zboża. Jeśli jakiekolwiek ogniwo z tego odpadnie, to rolników nie ma - dodał. Zaznaczył, że "podstawą, by nie było problemów ze zbożem, jest hodowla".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyspa na rosyjskim morzu. Ukraińcy zrobią wszystko, aby utrzymać Krynki
- To, co dzieje się teraz w Sejmie, dla nas jest to skandal. Partia Zielonych prezentuje jakąś narrację w temacie zwierząt - powiedział.
- Reprezentujemy tu 14 województw, ludzi, którzy protestują. (...) My ze sobą rozmawiamy, współpracujemy. Tu nie ma ludzi przypadkowych. (...) Chłopak, który wyciągał ludzi na Sejm, dzisiaj robi zadymę. Dajmy sobie święty spokój z tym wszystkim. Rozmawiajmy poważnie o naszej sytuacji. To, co dzisiaj się dzieje, to jest zabójstwo dla naszych gospodarstw - skwitował.
Spotkanie z premierem. Postulaty rolników
Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.
Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku.
Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Czytaj więcej:
Źródło: TVN/PAP/WP