PolskaRolnicy grożą strajkiem w Warszawie. "Dokonamy utylizacji ministra"

Rolnicy grożą strajkiem w Warszawie. "Dokonamy utylizacji ministra"

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych domaga się rozmów z Ewą Kopacz. Rolnicy mówią, że jeśli premier nie spotka się z nimi w ciągu sześciu dni, zorganizują "marsz gwiaździsty" na Warszawę lub zablokują tory i drogi. Jak zapowiedział podczas konferencji prasowej prezes rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski, postulaty rolników zostaną przekazane do Kancelarii Premiera. - Już dzisiaj możemy przeprosić mieszkańców Warszawy, że organizatorem tej akcji będzie polski minister rolnictwa i polski rząd. Jeżeli nie potrafi rządzić, to dokonamy takiej utylizacji ministra, jaką on zaproponował na naszej trzodzie - powiedział Sławomir Izdebski, prezes rolniczego OPZZ.

Premier zapewniała w radiowej Jedynce, że jest gotowa do rozmów ze związkowcami, ale "bez przystawiania pistoletu do głowy". Zaznaczyła, że mimo kolejnych postulatów grup społecznych, jej rząd będzie pilnował finansów. Przypomniała, że celem na ten rok jest wyjście z unijnej procedury nadmiernego zadłużenia.

Ewa Kopacz liczy, że związkowcy będą chcieli rozmawiać z rządem. Jak mówiła, dziś należy ustalić formułę, w jakiej taki dialog można prowadzić. W tym celu związkowcy i pracodawcy spotkają się z ministrem pracy, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. - Będzie to test dla przedstawicieli pracowników, czy prowadzą politykę czy reprezentują swoich członków - mówiła Ewa Kopacz.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (523)