Rolicki: PiS chce kolejny raz zdyscyplinować LPR i Samoobronę
Publicysta Janusz Rolicki uważa, że
zapowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego
złożenia przez klub PiS wniosku o samorozwiązanie Sejmu, to
kolejna próba dyscyplinowania Samoobrony i LPR, sygnatariuszy tzw.
paktu stabilizacyjnego.
18.03.2006 | aktual.: 18.03.2006 17:11
Jarosław Kaczyński w czasie konwencji PiS zapowiedział, że w najbliższym czasie jego klub złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu, tak by wybory mogły odbyć się przed pielgrzymką papieża Benedykta XVI do Polski, planowaną na koniec maja.
To dalszy ciąg nieustającej komedii pod tytułem "dyscyplinowanie partnerów w koalicji parlamentarnej". Można powiedzieć: do trzech razy sztuka; dwukrotnie się to powiodło, a teraz - po raz trzeci - sądzę, że już nie będzie skuteczne - powiedział Rolicki, odnosząc się do zapowiedzi lidera PiS.
Według publicysty, możliwości rozwiązania parlamentu są obecnie ograniczone. Ja w to (samorozwiązanie Sejmu) nie wierzę, dlatego że to nie leży w sumie w interesie PiS, dlatego że w tej chwili na takim ruchu może ono tylko stracić - ocenił Rolicki.
Dodał, że "cała ta gra doprowadzi w końcu do samoośmieszenia PiS, do ośmieszenia polskiej polityki" i spowoduje, że będzie ona kompletnie niewiarygodna dla zagranicy.
Rolicki nie wykluczył wariantu utworzenia przez inne ugrupowania "rządu fachowców" i odebrania władzy PiS-owi w obecnym układzie parlamentarnym.