Rokita: PO za kandydaturą Kochanowskiego na RPO
Lider PO Jan Rokita uważa, że kandydatura Janusza Kochanowskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich jest "kandydaturą dobrą i warto ją poprzeć, ale Platforma ma jeszcze czas na podjęcie tej decyzji".
23.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 10:30
Dr Janusz Kochanowski jest bardzo zasłużony dla budowania dobrej jakości wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Ale PO ma chwilę czasu na podjęcie tej decyzji. Myślę, że Platforma spotka się z dr. Kochanowskim po to, żeby na temat tego urzędu porozmawiać - powiedział Rokita w Radiu Zet.
Dodał, że jego zdaniem funkcja RPO w ciągu najbliższych lat "może mieć znaczenie większe, niż miała w przeszłości". Problem wolności jednostki stanie z pewnością w centrum polskiej polityki w większym stopniu, niż bywało to w przeszłości - podkreślił.
Rokita pytany, czy obawia się tego, co może wyniknąć z otwarcia tzw. szafy płk. Jana L., szefa zespołu inspekcyjno-operacyjnego gabinetu szefa UOP, odpowiedzialnego za inwigilację prawicy w latach 1991-97, odpowiedział: Uważam, że jeśli są w państwie akta, materiały, dokumenty obciążające jakichkolwiek ludzi władzy czy polityków, to tak samo jak materiały Instytutu Pamięci Narodowej, powinny one być w pełni jawne.
Janowi L. prokuratura postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień m.in. przez stosowanie "technik operacyjnych" i "źródeł osobowych" wobec legalnych ugrupowań prawicowych. L. jest jedynym oskarżonym w tej sprawie. Wątek ewentualnej odpowiedzialności jego przełożonych umorzono w 2002 r.
Rokita dodał, że będzie wdzięczny osobie, która wreszcie podejmie decyzję o ujawnieniu tych dokumentów. Przyznał też, że kiedy był szefem Urzędu Rady Ministrów w rządzie Hanny Suchockiej (w tym czasie inwigilacja miała miejsce), nie wiedział o działalności i dokumentach zgromadzonych przez płk. Jana L.
Nie znam tych dokumentów w ogóle. Bez ich ujawnienia trudno prowadzić jakąkolwiek publiczną debatę. Intuicja i praktyczna wiedza o polityce podpowiadają mi, że w tej szafie może być 10% kompromitacji i 90% hucpy. Ale to tylko moje przypuszczenia - dodał na zakończenie Rokita.
