Rokita: Kaczyńscy tworzą "duszną atmosferę"
Lider Platformy Obywatelskiej Jan Rokita
powiedział w Gdańsku, że jego partia stoi teraz przed
zadaniem, jak przeciwstawić się "otaczającej dusznej atmosferze",
tworzonej przez braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich, w której "nic
dobrego nie dzieje się dla ludzi".
22.10.2006 | aktual.: 23.10.2006 17:04
Rokita uczestniczył w miejskiej konwencji wyborczej PO, podczas której swój program na kolejną kadencję przedstawił, ubiegający się o reelekcję, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Wbrew rzeczywistości, która nas w tej chwili otacza, pod rządami braci Kaczyńskich, my w Platformie nie straciliśmy, ani na moment takiego prostego przekonania, że jedynym powołaniem polityki jest przyczynianie się do tego, żeby ludziom się lepiej żyło- mówił Rokita do kilkuset uczestników konwencji, zgromadzonych w gmachu Państwowej Opery Bałtyckiej w Gdańsku.
Zdaniem Rokity, prawdziwym przesłaniem polityki nie jest "otwieranie szaf, historyczne wykłady o tym, jak było", ani "interpretacja dziejów".
Lider PO podkreślił, że ostatnia zapowiedź Lecha Kaczyńskiego o zamiarze ujawnienia przez niego agentów WSI, skupia jak w "soczewce" to wszystko o obecnej władzy, przeciwko czemu PO musi się przeciwstawić.
Polityk PO porównał działania L. Kaczyńskiego do innych przywódców państw. Jako przykłady próby poszerzenia swoich kompetencji wymienił m.in. prezydenta USA, który stara się o większe uprawnienia w walce z terroryzmem oraz prezydenta Czech, który chciałby mieć większy wpływ na mianowanie premiera w swoim kraju.
A o co walczy dziś polski prezydent? Polski prezydent walczy dziś o to, ażeby to on, a nie kto inny, miał prawo do określenia, który agent ma być ujawniony, a który nie - mówił Rokita.
Dotychczasowe rządy Adamowicza w Gdańsku (Adamowicz jest prezydentem Gdańska od 1998 r. - PAP) Rokita nazwał "wizytówką" dla całej Platformy Obywatelskiej.
Zapowiedział, że w chwili, kiedy PO przejmie władzę w kraju - "a ten czas jest przecież nieodległy" - wówczas z "podniesionym czołem" powie on w Warszawie i w Sejmie: Rozpoczynają się rządy Platformy, będziemy rządzić tak, jak Adamowicz w Gdańsku.
Po konwencji, w trakcie briefingu Rokita, zapytany, czy powinno się ujawnić agentów zwerbowanych po 1990 r. odpowiedział, że jeśli już, to tylko poprzez odpowiednią ustawę i sądy.
A nie poprzez arbitralne decyzje jakiekolwiek polityka, a już w najwyższym stopniu nie poprzez arbitralne któregoś z braci Kaczyńskich, bo to się skończy wyłącznie nieszczęściem - ocenił.