Rokita: dlaczego miałbym mieć jeszcze coś wspólnego z polityką?
Jan Rokita nie zamierza wracać do polityki. - Dlaczego, k…, miałbym mieć z nią jeszcze coś wspólnego? - pyta w rozmowie z "Newsweekiem".
15.12.2013 | aktual.: 15.12.2013 12:32
O powrót Rokity od kilku miesięcy zabiega Jarosław Gowin, lider nowego ugrupowania Polska Razem. - Jasiek trzyma za nas kciuki i będzie na nas głosować, ale, czy sam się zaangażuje? Bardzo bym tego chciał. Mam nadzieję, że uda mi się go przekonać - twierdzi Gowin.
Szanse na to są jednak niewielkie. Rokita twierdzi, że nie myśli o powrocie do polityki. - Wywołuje ona u mnie wzruszenie ramion, skrzywienie gęby - mówi "Newsweekowi". Mimo to, jak sam przyznaje, kibicuje inicjatywie Gowina. - Jarek jest uczciwym człowiekiem. Poza tym ma podmiotowość, nie zachowuje się jak gówno w przerębli.
Jego zdaniem "ciekawym" politykiem jest również Leszek Miller. - Absolutne zwierzę. Moskiewska pożyczka, afera Rywina, a on nadal jest w grze, i to na fali wstępującej. Zupełnie fenomenalne.
Rokita dodaje, że i dla Kaczyńskiego "ma wielkie uznanie przy wszystkich jego wariactwach". - To cyborg w żelaznym garniturze, który nigdy się nie zatrzymuje. Przemierza świat, napadają go potwory, wpada w przepaść, wychodzi z niej, spotyka miłe zwierzęta, przechodzi przez rzekę, otrząsa się i idzie ciągle dalej. Czy to nie jest imponujące? - mówi o szefie PiS.
Źródło: "Newsweek"