PolskaRok 2007 był dla większości Polaków spokojny

Rok 2007 był dla większości Polaków spokojny

W 2007 roku nastąpiła poprawa kondycji materialnej i samopoczucia Polaków. Dla większości był to rok raczej spokojny. Połowie respondentów nie przytrafiło się nic szczególnie szczęśliwego ani nieszczęśliwego - wynika z sondażu CBOS.

Ponad trzy czwarte ankietowanych (78%) deklaruje, że w 2007 roku nie przydarzyło im się żadne nieszczęście, a trzy piąte (60%) nie przypomina sobie, aby spotkało ich jakieś szczęście. Osoby, którym w ubiegłym roku poszczęściło się kilka razy, stanowią 24% ogółu ankietowanych, natomiast te, którym równie często przytrafiało się coś złego - 10%.

Ponad dwie trzecie respondentów (69% - o 3 punkty więcej niż przed rokiem) deklaruje, że w minionym roku przynajmniej raz urządziła przyjęcie dla swoich przyjaciół lub znajomych, a niespełna połowa ankietowanych (44% - wzrost o 7 punktów) - co najmniej raz wybrała się z rodziną do restauracji. Tylko jedna trzecia badanych (33%) wyjechała w ubiegłym roku z rodziną na wypoczynek.

Co czwarty Polak (26%) twierdzi, że w ubiegłym roku przynajmniej raz był za granicą, a 7% respondentów co najmniej raz podjęło pracę za granicą. Do pracy za granicą częściej niż inni wyjeżdżali najmłodsi ankietowani (poniżej 25. roku życia), robotnicy niewykwalifikowani, rolnicy, badani o najniższych dochodach, częściej mieszkańcy wsi i najmniejszych miast niż dużych ośrodków miejskich.

Ponad dwie piąte Polaków (42%) w 2007 roku nie przeczytało dla przyjemności ani jednej książki, 18% twierdzi, że przeczytało ich wiele, a 32% - kilka. Do kina wybrało się w minionym roku 39% respondentów, a do teatru - 15%. Zaangażowanie w życie kulturalne jest zazwyczaj tym większe, im młodsi i lepiej wykształceni są badani, im lepiej oceniają swoją sytuację materialną i im wyższe osiągają dochody, a także im większa jest miejscowość, w której mieszkają.

Połowa respondentów kupiła w zeszłym roku coś niezaplanowanego, atrakcyjnego. 46% Polaków grało w ubiegłym roku w totolotka. 40% ankietowanych korzystało w minionym roku z internetu w celach niezwiązanych z pracą zawodową, w tym 28% - wiele razy. Popularnością cieszyły się też imprezy sportowe - 37% badanych przynajmniej raz była w ub. roku na takiej imprezie, w tym 21% - kilkakrotnie.

W 2007 roku 22% respondentów zmuszonych było pożyczać pieniądze od znajomych, w tym 17% - więcej niż raz. Częściej jednak zadłużano się w bankach i innych instytucjach finansowych. Kredyt lub pożyczkę zaciągnęło tam 29% ankietowanych.

Prawie połowa ankietowanych zadeklarowała, że w 2007 roku uczestniczyła w akcjach charytatywnych, tzn. udzieliła komuś pomocy rzeczowej (44%) lub przekazała pieniądze na cele dobroczynne (43%).

Stosunkowo małą popularnością cieszy się idea wolontariatu - jedynie 5% badanych pracowało w minionym roku jako wolontariusze, 19% deklaruje natomiast, że przeznaczyło własną pracę czy ofiarowało swoje usługi na cele charytatywne.

Znacząco wyższy od przeciętnego odsetek osób udzielających potrzebującym wsparcia finansowego czy rzeczowego jest wśród ankietowanych najbardziej zaangażowanych w praktyki religijne, pracujących na własny rachunek poza rolnictwem oraz należących do kadry kierowniczej i inteligencji, natomiast niższy - wśród mieszkańców wsi. W stosunku do roku 2007 zmalał odsetek ankietowanych deklarujących przekazanie pieniędzy na cele dobroczynne.

Ankietowanym zdarzały się też w minionym roku nieprzyjemne sytuacje. Brak bezpieczeństwa na ulicach odczuwał przynajmniej raz niemal co trzeci ankietowany (31%), co dwudziesty (5%) twierdzi, że został okradziony. 19% respondentów miało kłopoty z załatwieniem spraw w urzędzie. 17% ankietowanych przynajmniej raz znalazło się jako pacjent w szpitalu. 3% badanych uczestniczyło w strajku lub demonstracji.

Badanie przeprowadzono w dniach 4-7 stycznia 2008 roku na liczącej 890 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)