ŚwiatRok 2004 niebezpieczny dla dziennikarzy

Rok 2004 niebezpieczny dla dziennikarzy

Aż 56 dziennikarzy poniosło śmierć w ubiegłym roku w związku z wykonywaniem zawodu. 36 z nich zostało
zamordowanych - podał w tegorocznym raporcie Komitet Ochrony
Dziennikarzy (Committee to Protect Journalists).

14.03.2005 | aktual.: 14.03.2005 21:10

Jest to największa liczba ofiar od 1994 roku. Zginęło wówczas 66 dziennikarzy, z tego większość w czasie toczącej się wtedy wojny domowej w Algierii.

W zeszłym roku najwięcej ofiar przyniosła wojna w Iraku, gdzie zginęło 23 dziennikarzy. Większość z nich to Irakijczycy, ale śmierć poniosło także m.in. dwóch reporterów z Polski: korespondent telewizji publicznej Waldemar Milewicz i jego producent Mounir Bouamrane. Obaj zginęli 7 maja w zasadzce koło miejscowości Mahmudija.

Jak podano w sporządzonym przez CPJ raporcie "Attacks on the Press In 2004" w tym roku uwięzionych zostało aż 122 dziennikarzy, głownie za informowanie opinii o praktykach ich autorytarnych rządów.

Najwięcej aresztowań - 42 - miało miejsce w Chinach. CPJ zwraca jednak uwagę, że największy wzrost represji przeciw dziennikarzom odnotowano w Rosji i innych republikach byłego ZSRR. Wyjątkiem są tu trzy kraje bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia. Po zmianie władz na Ukrainie oczekuje się zaprzestania szykanowania prasy i w tym kraju.

"Stłumienie niezależnych głosów w krajowej telewizji i restrykcje na informowanie w czasie kryzysu z zakładnikami w Biesłanie znamionowały rok, w którym prezydent Putin sprawował coraz ściślejszą, jak w czasach sowieckich, kontrolę nad mediami" - stwierdza CPJ w swoim raporcie.

Poza Chinami i byłymi republikami ZSRR, w czołówce państw represjonujących media znalazły się: Kuba (23 aresztowanych), Erytrea (17) i Birma (11).

W raporcie odnotowano także aresztowanie w USA za odmowę ujawnienia źródeł reportera lokalnej telewizji w Providence w stanie Rohde Island, Jima Taricaniego. Został on skazany przez sąd na 6 miesięcy aresztu domowego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)