Rodziny wielodzietne z Wielkopolski wspierane anonimowo przez patronów dzięki fundacji "Głos dla życia"
• 24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Życia
• Fundacja "Głos dla życia" przypomina, że należy dbać nie tylko o ochronę życia poczętego, lecz także wspierać dzieci, które już się urodziły, ale z powodu biedy żyją w złych warunkach
• Fundacja od lat realizuje program, w którym osoby zamożniejsze mogą objąć anonimową opieką rodziny wielodzietne, wspierając je finansowo
12 lat temu Sejm ustanowił 24 marca Narodowym Dniem Życia. W tym roku jest on obchodzony pod hasłem "Naturalnie - rodzina".
- Wiemy, że nie ma nic ważniejszego niż rodzina, ale sytuacja demograficzna jest bardzo trudna i to ostatni moment, aby można było ją odwrócić - stąd program 500+. Z badań wynika, że młodzi ludzie nie decydują się na dzieci, bo boją się, że nie będzie ich na nie stać, dlatego tak ważne są takie działania jak program 500+, Karta Rodziny Dużej oraz szereg innych inicjatyw wielu samorządów, których celem jest wspieranie rodzin - mówi Marlena Maląg, zastępca wojewody wielkopolskiego.
Oprócz władz krajowych i samorządowych, działania wspierające rodziny realizuje też wiele fundacji i stowarzyszeń. Jedną z nich jest fundacja "Głos dla życia", która była jedną z pierwszych organizacji pro-life walczących w obronie życia poczętego.
- Na początku lat 90. w jednym z artykułów postawiono nam zarzut, że zajmujemy się ochroną życia poczętego, zapominając o pomaganiu dzieciom, które wychowują się w bardzo złych warunkach - wspomina Paweł Wosicki, prezes fundacji. - Odwiedziłem wtedy rodzinę spod Wrześni, w której było 15 dzieci. Nietrudno sobie wyobrazić, że żyli w dużej biedzie, ale to nie była patologiczna rodzina - rodzice dbali o te dzieci, jak tylko byli w stanie. Uderzyło mnie jednak, że gmina w żaden sposób im nie pomagała, tłumacząc to tym, że opieka społeczna pomaga tylko rodzinom patologicznym, a nie tym, które są tylko biedne - dodaje.
Wtedy właśnie pojawił się pomysł, aby fundacja "Głos dla życia" zajęła się udzielaniem pomocy rodzinom wielodzietnym. Uruchomiono dość specyficzny program.
- Program opiera się na tym, że każda rodzina ma patrona - sponsora, czyli osobę, która co miesiąc anonimowo wspiera finansowo taką rodzinę kwotą 300 zł. Są też oczywiście sponsorzy, którzy przekazują mniejsze kwoty. Szczególnie wzrusza nas jeden pan, który co miesiąc wpłaca 10 zł, pisząc w tytule przelewu "Kiedyś nie miałem, ale dzisiaj mam, więc pomagam" - wyjaśnia Jolanta Próchniewicz z zarządu fundacji. - Informujemy patronów o tym, co słychać u rodziny, którą wspierają, czasem, jeśli chcą, otrzymują ich zdjęcia, ale sama rodzina na ogół nie zna swojego patrona - dodaje.
W wielu przypadkach darczyńcy sami wskazują rodziny, które znają i którym chcieliby pomóc, ale wolą to zrobić w sposób anonimowy, aby nie krępować tych, którzy z ich pomocy skorzystają.
Z takiej formy pomocy korzystają w sumie 72 rodziny z całej Wielkopolski. Patronów jest 51, ale zdarzają się też pojedyncze datki od osób, które chcą pomóc. Jak widać, system działa podobnie jak rządowy program 500+, czyli opiera się na comiesięcznej, stałej sumie wypłacanej rodzinie.
- Trochę się baliśmy, że z powodu 500+ patroni mogą zrezygnować z dalszego wspierania rodzin, ale od stycznia zrezygnowała tylko jedna osoba i to z powodu niezwiązanego z tym programem, po prostu miała wypadek - dodaje Jolanta Próchniewicz.
Fundacja zachęca osoby chcące w ten sposób wspomóc rodziny wielodzietne o kontakt. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.glosdlazycia.pl.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
